Mowa tu o Sebastianie Stanie, którego ponownie zobaczymy w roli Bucky’ego:

New Marvel set photos! See the pictures of Sebastian Stan on the set of "The Falcon and the Winter Soldier" for the very first time: https://t.co/kQGqytAnWL

— JustJared.com (@JustJared) November 14, 2019

Widać trochę zmian względem jego ostatniego występu w „Avengers: Endgame„. Długie włosy zostały ścięte, a spory zarost widoczny w filmie zniknął. Widać też zmiany w stroju. Teraz ubrany jest w czarną skórzaną kurtkę, zwykle czarne spodnie i rękawiczki. Prawdopodobne jest, że zmiana w wyglądzie bohatera spowodowana jest próbą zniknięcia z radaru, w końcu świat dalej widzi w nim maszynę do zabijania, którą widzieliśmy w „Civil War„.

Artykuł Nowe zdjęcie z planu „The Falcon and The Winter Soldier” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

W ostatnim wywiadzie dla MTV Sebastian Stan (Bucky Barnes, znany również jako Zimowy Żołnierz) wypowiedział się następująco o tak wielkiej ilości bohaterów w walce przeciwko Thanosowi (w którego wciela się Josh Brolin): „To z pewnością największa kulminacja wszystkiego, co do tej pory mogliśmy zobaczyć”.

Można śmiało powiedzieć, że produkcja Infinity War, a także Avengers 4, jest niezwykle dyskretna. Jeden ze współpracowników Stana, Tom Holland (grający Petera Parkera), nie ma nawet prawa czytać całego scenariusza, co jest dowodem, jak mało wiemy o historii Avengers 3.

„Czytam tylko to, co dali jednego dnia” – wypowiada się Sebastian. „To często bieżące sprawy. Potem przeważnie nie wiem, co robić dalej”

Stan w wywiadzie został również zapytany o to, czy jego bohater mógłby przejąć kostium Kapitana Amerki w jednej z dwóch nadchodzących części filmu. Aktor odpowiedział:

„To są tylko spekulacje. Naprawdę nie mam pojęcia. Nie wiem, jak mam odpowiedzieć na to pytanie.”

Fani zastanawiają się, czy akcja z komiksów przeniesie się do prawdziwego życia. Czy dni Chrisa Evansa w MCU są już policzone? Stan powiedział tylko: „Nie wiem. Musimy po prostu przeżyć tę wojnę”

Avengers: Infinity War pojawi się na ekranach 4 maja 2018 roku, natomiast Avengers 4 rok później, czyli 3 maja 2019 r. Czekamy z niecierpliwością.

Artykuł Czy Sebastian Stan zostanie nowym Kapitanem Ameryką w „Avengers: Infinity War”? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Aktor w rozmowie z ComingSoon.net powiedział, że jego zdaniem wciąż jest miejsce dla S.H.I.E.L.D. w MCU:

„Tak! Z pewnością, zdecydowanie. Dlaczego miałoby nie być? Jest jakiś sposób naprawy tego co zrobili i na szczęście ktoś się tym zajmuje lub Nick Fury jest tam, gdziekolwiek jest, prawdopodobnie krąży gdzieś z Julesem (przyp. red. postać grana przez Samuela L. Jacksona w Pulp Fiction), przemierza świat próbując odkryć co się stało i jak świat trafił w to konkretne miejsce.”

Jackson dodał, że Marvel Studios: „jakoś mnie przywróci, w jakiś sposób, z jakiegoś powodu”.

Odwołał się również do sytuacji z Civil War: „Nie mieli mnie w pobliżu, by sędziować dzieciakom, gdy nie chciały iść do swojego pokoju i wdały się w tę wielką walkę. Zobaczymy co się stanie.”

Brak Nicka Fury’ego podczas ostatnich wydarzeń nie był jednak przypadkowy. W wywiadzie z Los Angeles Times, Christopher Markus, scenarzysta marvelowskich produkcji potwierdził, że brak tej postaci w Civil War był pewnego rodzaju społecznym eksperymentem.

„Odgrywał w pewnym sensie rolę rodzica dla Avengersów. Pozwólmy rodzicom odejść i zobaczmy czy dzieci sobie poradzą. Zobaczmy czy dzieci będą tym kim powinny być, bez rozkazującego głosu. Nie poszła im dobrze ta robota. Nie chcieliśmy by obrał którąś ze stron, bo nie taka jest jego rola w uniwersum. I nie chcieliśmy kolejnego: 'Czy wciąż jest z władzą? Czy staje przeciwko władzy ale jednocześnie ją wspiera?’ Ma to potencjał na dużo większą polemikę, na którą film nie miał miejsca.”

Avengers: Infinity War trafi na ekrany w maju 2018 roku, czy zobaczymy tam Nicka Fury’ego i S.H.I.E.L.D.? Czas pokaże.

Artykuł Według Samuela L. Jacksona S.H.I.E.L.D. powróci na duży ekran pochodzi z serwisu FLARROW.pl.