Stephen Amell opowiedział o dodaniu magii do uniwersum Arrowa podczas Q&A na Heroes & Villains w Londynie:

„Wiecie, próbowaliśmy magii w serialu (4 sezon),” powiedział Amell. „I musimy próbować różnych rzeczy w Arrow. W 6 sezonie zamierzamy spróbować rzeczy, które będą działać. Zamierzamy też spróbować rzeczy, które mogą nie zadziałać.”

Aktor wskazał, że jest świadom reakcji ludzi na różne rzeczy, które do serialu spróbują dodać.

„Było wiele momentów w 4 sezonie, które ja uwielbiałem, a ludzie nie lubili,” powiedział Amell. „Było też wiele momentów we wszystkich sezonach, które mi się podobały, ale nie widzom i są też części, których ja nie lubiłem, a ludziom się podobało, to wszystko jest częścią oglądania telewizyjnego show. Ostatnio przeczytałem gdzieś w internecie komentarz od widza, którego naprawdę szanuję. Powiedział on: 'Wiecie, wygląda na to, że najlepsza część Arrowa w 4 sezonie zdarzyła się w odcinku Legends of Tomorrow, kiedy pokazali Olivera z przyszłości’ – Kiedy to przeczytałem pomyślałem że 'Cholera, on może mieć racje.'”

W 6 sezonie powinniśmy spodziewać się nowych pomysłów, ale raczej nie zobaczymy powrotu HIVE i mistycznej mocy Darhka.

Artykuł Stephen Amell o magii w 4 sezonie Arrow pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Spotkanie otworzył pomysłodawca projektu i jego główny producent Krzysztof Bober, który przedstawił genezę prac nad wydarzeniem oraz zaprezentował elementy składowe koncertu.

„Nikt wcześniej nie podjął się wyzwania, by połączyć ze sobą formułę koncertu z muzyką filmową wykonywaną na żywo z taneczną choreografią i najnowszymi technologiami – i to w takiej skali. Każdy z elementów projektu (muzyka, taniec i wirtualna rzeczywistość) daje jego odbiorcom okazję do zanurzenia się nie tylko w świecie, w którym odczuwa się więcej i intensywniej, ale także czerpie się przyjemność z udziału w muzycznym widowisku, tak popularnym ostatnio wśród fanów nie tylko muzyki filmowej” – powiedział Krzysztof Bober.

Bardzo ważnym elementem w koncepcji widowiska jest taniec, którego zadaniem jest zbudowanie mostu między muzyką a stroną wizualną wydarzenia opartą na najnowszych technologiach. Nad tym procesem czuwa tancerz i choreograf Bartek Wójcik, znany publiczności m.in. z programu You can dance. Po prostu tańcz!

„Udział w tak nowatorskiej produkcji to dla mnie świetna okazja do wykroczenia poza utarte ramy choreografii, z jaką mam do czynienia na co dzień. Po tygodniach poszukiwań i prób udało nam się znaleźć taką formę ekspresji, która pozwoli oddać ruchem to, czego doświadczali superbohaterowie tacy jak Spider Man czy Hulk, by poprzez taniec i nowoczesne technologie opowiedzieć ich fascynujące historie” – stwierdził Bartek Wójcik.

„Superheroes in concert” to w pierwszej kolejności koncert z muzyką filmową na żywo. Nigdy jeszcze nie zdarzyło się, aby muzyka w takim superbohaterskim zestawie była prezentowana podczas jednego koncertu – blisko 90 minut oryginalnych utworów (muzyka m. in. z Amazing Spider-Man, Batman vs Superman, Iron Man, Captain America: Civil War, Thor: The Dark World, Incredible Hulk, The Avengers, czy The Dark Knight Rises), autorstwa takich geniuszy muzyki filmowej jak: Hans Zimmer, Alan Silvestri, James Horner, Ramin Djawadi czy Brian Tyler. Utwory zdobywców Oscarów® i nagród Grammy wykona znakomita Orkiestra Akademii Beethovenowskiej, o której udziale w projekcie opowiadał Marcin Klejdysz, dyrektor generalny Orkiestry.

„Bardzo cieszy fakt, że nasze doświadczenie w sferze muzyki filmowej dostrzegane jest nie tylko przez producentów klasycznych form muzycznych wydarzeń, ale – jak w tym przypadku – również wydarzeń innowacyjnych i najbardziej kreatywnych”, powiedział Marcin Klejdysz.

Jednym z miast, w których odbędą się pierwsze premierowe koncerty, jest Kraków, którego publiczność uznawana jest za jedną z najbardziej wymagających jeśli chodzi o muzykę filmową. Tu także znajduje się największa i jedna z najnowocześniejszych sal widowiskowych w Polsce.

„TAURON Arena Kraków daje organizatorom wydarzeń wręcz nieograniczone możliwości. Tak jest w przypadku „Superheroes in concert”, które rzeczywiście jest bardzo zaawansowanym technologicznie projektem. Dodatkowo, bardzo cieszy nas fakt, że kwietniowy koncert w TAURON Arenie Kraków kierowany jest zarówno do młodszego jak i starszego pokolenia, bo któż z nas nie miał w dzieciństwie swojego ulubionego superbohatera?” – zauważyła Katarzyna Fiedorowicz-Razmus, Rzecznik Prasowy Agencji Rozwoju Miasta S.A., zarządcy obiektu.

„Superheroes in concert” w TAURON Arenie Kraków już 29.04.2017 roku!

Muzyka symfoniczna, filmowi superbohaterowie, taneczna choreografia, najwyższej jakości grafika, ekrany i podłoga LED oraz elementy wirtualnej rzeczywistości. Połączenie tworzące przełomowy spektakl, w jakim do tej pory publiczność na świecie jeszcze nie uczestniczyła.

Ceny biletów: 99zł – 279zł
Bilety do nabycia na www.eventim.pl oraz punktach sprzedaży Eventim, w tym także w sklepach Empik, Saturn i Media Markt.

Link do biletów: www.eventim.pl/superheroes-in-concert

Strona www: www.superheroes.pl
Facebook: www.facebook.com/Superheroesinconcert/
Youtube: youtube.com
Spotify: http://bit.ly/2hzbpVC

Organizator: Fundacja Plateaux

Kontakt dla prasy:

Jan Roguz
+48 664 476 796
press@superheroes.pl

Artykuł Konferencja prasowa dotycząca Superheroes in concert w Krakowie! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

W miniony wtorek, po dłuższej przerwie, Gotham w końcu powrócił na ekrany telewizorów. Trzeci sezon od samego początku przynosi nam mnóstwo wrażeń i emocji, nic więc dziwnego że wielu ludzi nie mogło się doczekać nowego odcinka w szczególności, że nowe promo zdecydowanie bardzo pozytywnie nakręcało na show.

Wielu z fanów cały czas ma nadzieję na powrót Jerome’a Valeski, który rzekomo zginął z rąk Galavana w drugim sezonie. Jednakże twórcy już nas ostrzegli, że nie ma co go jeszcze skreślać i że dane nam będzie jeszcze ujrzeć tego charakterystycznego złoczyńcę.

To właśnie zwiastun promujący 12 odcinek dał nam krótki wgląd na postać wskrzeszonego Jerome’a. Na jego twarzy możemy ujrzeć szwy, które idą przez jego czoło oraz okolice oczu, a jego wyraz twarzy zdecydowanie nie sugeruje, że czuje się 'martwy’. Valeska wciąż jest najlepszym kandydatem do otrzymania tytułu błazeńskiego księcia zbrodni.

Czy to faktycznie Jerome stanie się największym rywalem Batmana? Może jednak posłuży on tylko dla wzór dla przyszłego Jokera? Pewnie jeszcze przez długi czas się tego nie dowiemy, więc po prostu cierpliwie czekajmy na kolejne odcinki!

Artykuł [SPOILER!] Gotham – Pierwsze spojrzenie na wskrzeszonego… pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Na kartach komiksu, który składał się z pięciu części, Flashpoint był mini serią, gdzie Barry Allen cofa się w czasie, by uratować swoją matkę przed jej śmiercią z rąk Reverse-Flasha, co odbija się na całym świecie, który zamienia się w pusty, brutalny, opętany wojną świat.

Jak już wiadomo – The CW nie jest w stanie zekranizować całej historii znanej nam z komiksu, czy filmu animowanego, na pewno nie ujrzymy Thomasa Wayne jako Batmana, czy wojny Aquamana z Wonder Woman, jednak Flashpoint odciśnie się znacząco na Barrym.

W jaki sposób? Tego dowiemy się w nadchodzącym 3 sezonie,  którego premiera ma miejsce 4 października!

Artykuł Allen i Garrick razem na zdjęciach z 2 odcinka The Flash pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Nie można zaprzeczyć, że film wydany w tym samym czasie, gdy emitowany jest serial telewizyjny oparty o tej samej postaci, to rzadkość. Mieliśmy coś podobnego w przypadku Smallville, jednak.. nie do końca. Każdy kto oglądał powinien wiedzieć co mam na myśli.

W ciągu najbliżśzych lat, DC przygotowuje nam rózne rzeczy. Supergirl przedstawi nam nowe spojrzenie na Supermana zaraz po tym jak był on nam ukazany na wielkim ekranie w ostatnim filmie, oraz zaraz przed tym, gdy zostanie nam ukazany w Justice League. Suicide Squad na ten przykład  dało nam nowe spojrzenie na bohaterów, ktorych mogliśmy ujrzeć w Arrow.

Flash spróbuje się odnaleźć obok jednego z najbardziej popularnych oraz cenionych serialów na podstawie superbohaterów.  To więc pozwala nam na różne rozważania na temate tego co filmowcy mogą zrobić,  by zminimalizować nieuniknione porównania między serialem i filmem, a także ucieszyć fanów produkcji CW?

PROSTSZY KOSTIUM

Osobiśćie nie mam żadnego problemu z kostiumem zaprojektowanym dla Ezry Millera, który odegra rolę Flasha, jednak strój ten wydaje się lekko nieporęczny. Wydaje mi się, że jednak Barry chciałby go lekko uprościć.
Nie ma żadnego powodu, by był tak ubrany cały czas. W szczególności, gdy nauczy się lepiej obchodzić z speedforce.

CZYM JEST SPEEDFORCE?

W trailerze Justice League, albo w Suicide Squad, wokół Barryego mogliśmy zauważyć błyskawice, gdy ten używał swoich mocy. Duża część fanów przypuszcza, iż może to mieć jakiś związek z speedforce, wielkiego pola energii z którego Barry i inni speedsterzy czerpią swoją moc.

W serialu dane nam było poznać czym jest speedforce w jednym z ostatnich odcinków zatytuowanym „The Runaway Dinosaur”, jednak wciąż nie dostaliśmy wyjaśnienia czym tak naprawdę jest i jak działa.

Ponieważ wydaje się, że w filmowej wersji Barry ma bliższy kontakt z Speedforce, także niewytłumaczenie na czym polega byłoby bardzo niestosowne.

BARRY I IRIS

W serialu CW nie bardzo mnie obchodzą czyjeś związki, czasem nawet negatywnie wpływają na odbiór serialu (Na przykład Felicity i Oliver w Arrow). To raczej pewne, że Barry skończy  z Iris, ale znając naturę serialów – Na to jeszcze poczekamy.

Z filmami jest nieco inaczej – Każdy film musi być samodzielny w tych sprawach. Musi być satysfakcjonujący, nawet jeżeli jest on tylko jedną z następnych części (jeżeli kiedykolwiek takie nastąpią)  Także miło byłoby zobaczyć tą dwójkę razem na wielkim ekranie.

POMINĄĆ HISTORIĘ RODZICÓW

Przez wiele lat Barry nie był częścią pozornie niekończącej się liczby bohaterów, których życie zostało ukształtowane przez tragedię, jednak wydane kilka lat temu The Flash: Rebirth zmieniło to, dodając do historii Flasha, tragedię rodzinną która wydarzyła się zza czasów gdy był małym dzieckiem, co z resztą jest jego głównym motorem napędowym w serialu.

Jednak miło by było ujrzeć Flasha jako kogoś optymistycznego i lekkodusznego, kogoś kto nie użala się co chwile i płacze, że jego ojciec został osądzony o śmierć jego matki. W dodatku – W jego zespole znajduje się Cyborg i Batman, którzy też nie mieli lekkiego dzieciństwa. Myślę, że na prawdę nie ma potrzeby na marnowanie miejsca w filmie na takie rzeczy,  w szczególności gdy wszystko było już opowiedziane w serialu.

COŚ ŚWIEŻEGO

Bardzo chętnie zobaczyłbym coś nowego, świeżego. Mamy już serialowego Flasha i jest on bardzo w porządku, myśłę że Ezra mógłby być nawet lepszy – jednak musi on wyrobić sobie taką wizytówkę, by nie porównywali go zbytnio z Grantem. Na pewno nikt nie wygra jak Warner Bros postawi na scenariusz gdzie Flashowi towarzyszy Green Lantern, gdyż fani zagryźliby się o to kto jest lepszy.

Najlepszym sposobem będzie stworzenie go jako kogoś cool, zabawnego i ogólnie kogoś kim Barry teoretycznie powinien być. Cóż – na trailerze JL mieliśmy okazję zauważyć, że Millerowy Flash charakterem bardziej przypomina tego komiksowego, więc jest wielka szansa.

MULTIVERSE

Poważnie, jakiś kawałek z innego multiversum byłby świetnym pomysłem. Już potwierdzono, że serialowa wersja CW rozgrywa się w innym multiversum, dlatego bardzo, ale to bardzo chętnie ujrzałbym jakąś scenę w której braliby udział zarówno Ezra jak i Grant. Czy coś takiego kiedykolwiek się wydarzło w historii kina i telewizji?

A może wy macie jakieś inne oczekiwania? Jak tak to piszcie w komentarzu!

Artykuł 5 rzeczy, które chcielibyśmy zobaczyć w filmie The Flash! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Podczas gdy w komiksach tożsamość Olivera jest od czasu do czasu ujawniana tak w serialu, po tym jak zrobili z niego seryjnego zabójcę w pierwszym sezonie, byłoby to niemożliwe.

Mimo to aktor odgrywający rolę strzały, Stephen Amell, gdy został zapytany przez CinemaBlend, czy sądzi że Green Arrow powinien, lub czy w ogóle mógłby ujawnić swoją tożsamość, ten odpowiedział następująco:

„Myślę, że to byłoby spoko. Myślę, że byłoby to naprawdę spoko. To byłaby interesująca opcja…ponieważ ten rok, na różne sposoby, jest jakby końcem rozdziału, kumacie? To nie koniec serialu, ale do tej pory serial był skupiony na pięcioletniej podróży Olivera, jego wspomnieniach, oraz teraźniejszości. Także sądzę, że mogłoby to być ciekawe zakończenie roku, oraz rozpoczęcie nowego, że tak powiem.”

Warto zauważyć, że mimo iż Arrow i Green Arrow zostali 'rozbici’ na dwa różne charaktery, to jednak we wcześniejszych sezonach Oliver niejednokrotnie był 'oskarżany’ o bycie Arrowem, także więc ujawnienie się teraz jako Green Arrow nie spotkałoby się raczej z wielką aprobatą. Cóż – podobno zmiany mają nastąpić w następujących sezonach. Nie pozostaje nam nic innego jak po prostu czekać.

Artykuł Stephen Amell sądzi, że byłoby „naprawdę spoko” gdyby Green Arrow ujawnił swoją tożsamość. pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Szczerze mówiąc, Jay nie założył żadnego stroju, ale uszczęśliwił niejednego fana Batmana podczas prezentacji swojego najnowszego spotu telewizyjnego zapowiadającego kolejny odcinek z serii Jay Leno’s Garage. Jak widać, Jay prezentował wiele wyśmienitych samochodów, lecz tym razem podniósł poprzeczkę i zaprezentował mrożącego krew w żyłach Batmobila.

Moment „zwiedzania” ulepszonego Batmobila możecie sprawdzić poniżej.

Fakt, fani, którzy oglądali Batman v. Superman pewnie nie dostrzegli większej różnicy. Prawidłowo, ponieważ pancerz pozostał w takim stanie jaki był, wygląd jest identyczny. Jednak po dokładnych oględzinach można zauważyć dodatkowy karabin maszynowy zamontowany z przodu i na bokach, oraz parę wyrzutni rakiet.

Ile byście dali za przejażdżkę takim cudem?

Artykuł Jay Leno prezentuje nowy Batmobile! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.