Według We Got This Covered, kontrakt Larson zobowiązuje ją do pojawienia się w jeszcze co najmniej 5 filmach. Nie jest to jednak potwierdzone ani przez aktorkę, ani przez szefostwo Marvela i zważywszy na ostatnie doniesienia o umowie na 7 filmów, które zostały obalone przez samą Larson, nie należy brać tej informacji za pewnik.

Póki co Larson pojawiła się w swoim solowym filmie oraz w Avengers: Endgame. Możemy spodziewać się pełnoprawnego sequelu do Captain Marvel gdzieś w fazie 4, jednak równie dobrze może się ona pojawić w filmach takich jak Eternals, czy GotG Vol. 3.

Jeśli tak się nie stanie, prawdopodobnie zobaczymy ją dopiero w sequelu CM, lecz pojawiają się pytania dotyczące umiejscowienia w czasie przedstawionych w nim wydarzeń. Czy druga część przygód Carol również będzie się działa w przeszłości, czy jednak zobaczymy, jak radzi sobie po Endgame? Zakończenie Captain Marvel nadal pozostawia wiele możliwości na rozwinięcie wątków, choćby znalezienie domu Skrullom, czy obalenie imperium Kree.

Chociaż przeszłość wciąż skrywa wiele tajemnic, większość fanów zapewne bardziej ciekawi przyszłość. Co ze Skrullami po wszystkim, co zrobił Thanos? Być może wydarzenia związane z Szalonym Tytanem popchną Skrulli do bardziej radykalnych działań, co byłoby świetną podstawią do przeniesienia Secret Invasion na wielki ekran.

Możemy też zakładać, że Captain Marvel pojawi się w nowym filmie o Avengers, którego powstanie jest nieuniknione. Patrząc na to, że Endgame zakończyło wątki Steve’a Rogersa, Iron Mana i Black Widow, Carol wydaje się być świetnym kandydatem na lidera zupełnie nowej drużyny Mścicieli.

Nieważne czy wystąpi w 5, czy 20 filmach, nie możemy się doczekać powrotu Brie Larson i jej postaci na ekrany kin! A co wy sądzicie? Dajcie nam znać w komentarzach, na facebooku i na naszym Discordzie!

Artykuł Brie Larson pojawi się w co najmniej pięciu filmach Marvela! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Portal Heroic Hollywood podał niedawno, że Sony zamyka produkcję filmu Masters of the Universe, podobno przez problemy ze scenariuszem i budżetem. Plotka donosiła, że ma to być tylko tymczasowe zawieszenie, patrząc na ilość pieniędzy, jaką Sony włożyło w ożywienie własności Mattelu i okazało się to prawdą – film dalej powstaje.

Dwa tygodnie temu, Centineo mówił o tym, jak to jest grać He-Mana dla nowej generacji:

To duża odpowiedzialność. Pracowałem od samego rana do nocy i chociaż robiłem to wcześniej, nigdy dla tak wielkiego studio. To dla mnie duża szansa i czuję, że jestem gotowy.

Aktor wypowiedział się tez na temat tego, czego fani mogą się spodziewać po nowym filmie:

To nowe uniwersum, nowe studio i nowe podejście do tematu. Adam i Aaron Nee zajmują się reżyserią i to oni kontrolują przebieg tej historii. Świetnie im idzie rozbudowywanie tego świata i wszystkich postaci. Nie mogę powiedzieć, co konkretnie robią, ale są geniuszami.

Film przechodził przez różne problemy w czasie produkcji i parę razy przekładano datę premiery. Na ten moment jest zaplanowana na 2021. rok, a Sony niedawno opublikowało nowy plakat prezentujący logo filmu.

Masters of the Universe w kinach już 5 marca. 2021.

Artykuł Czy „Masters of the Universe” wstrzymuje produkcje? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Jak widać na poniższych fotografiach, postać w zbroi i hełmie jedzie opancerzonym pojazdem. Jeśli chodzi o kolory, dominuje niebieski i srebrny, gdzieniegdzie widać też czerwone akcenty – jednak nieprofesjonalne oświetlenie sprawia, że ciężko brać je za pewnik. Póki nie dostaniemy oficjalnego zdjęcia, nie możemy być tego pewni, jednak wielu fanów twierdzi, że hełm postaci przypomina maskę Taskmastera.

UPDATE | June, 25
Budapest, Hungary #BlackWidow set pics. Guys, it’s so surreal!!! pic.twitter.com/c8lzGYTCqs

— ?#HappyScarlettDay (@okbanana) 26 czerwca 2019

Choć większości Taskmaster kojarzy się z jego wersją z Ziemi-616 – ubraną w biało-pomarańczową pelerynę i maskę przypominająca czaszkę – wersja z filmu mogłaby wzorować się na Taskmasterze z uniwersum Ultimate, który zamiast pstrokatego stroju nosił standardowe, żołnierskie uzbrojenie i maskę mocno uwspółcześniająca motyw czaszki zamiast twarzy. Chociaż ciężko dojrzeć, jak właściwie wygląda dół maski postaci na zdjęciu, jeśli chociaż trochę przypomina on czaszkę, istnieje duża szansa, że patrzymy właśnie na Taskmastera z MCU.

Niektórzy twierdzą, że może to być Night Thrasher, jednak ta postać zdecydowanie nie pasuje do filmu o Czarnej Wdowie –  Taskmaster ma zdecydowanie więcej sensu, jednak teraz pozostaje nam jedynie czekać na oficjalne zdjęcia,.

Chociaż nie wiemy, kto będzie złoczyńcą w Black Widow, możemy być pewni, że film będzie dział się między Civil War a Infinity War, w trakcie okresu, gdy Czarna Wdowa wraz z resztą drużyny Kapitana Ameryki ukrywała się przed rządem. Możliwe, że to on wysłał Taskmastera, by zajął się Wdową i jeśli tak będzie, możemy spodziewać się niezapomnianej potyczki.

Na ten moment nie znamy daty premiery Black Widow.

Artykuł Nowe zdjęcia z planu „Black Widow” pokazują potencjalnego przeciwnika Wdowy! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Dobra, źródło tej plotki nie jest zbytnio wiarygodne, gdyż jest to 4chan, jednakże z wyciek planu marketingowego Warner Bros zdradził nam, że powstaje kolejna gra osadzona w uniwersum DC. Jeden z redaktorów Kotaku, Jason Schreier,  był osobą, która potwierdzała nieautentyczność wcześniejszych plotek, także nic dziwnego, że i tym razem został zapytany, czy faktycznie powstaje takowa produkcja. Mimo że Jason ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, to jednak myślę, iż można odebrać tego tweeta jednoznacznie:

@slcmof @Salvage1009 @IronGamer15 @CabooseEK Jason Schreier just sent me this!! Suicide Squad it is! pic.twitter.com/BNNgf1pXYT

— James Sigfield (@Jsig212James) 17 kwietnia 2019

Format maila z wyciekiem rzekomego planu marketingowego WB jest bardzo podobny do tego z przypadku Mortal Kombat 11, który jak już wszyscy doskonale wiemy, okazał się prawdziwy. Jeżeli i ten okaże się prawdą, to musimy poczekać do 4 czerwca, gdyż to niby wtedy ma zostać zapowiedziana powyższa produkcja, co nie jest takie głupie, gdyż tydzień później odbywa się tegoroczne E3.

Cóż, nie ma co się przedwcześnie nastawiać, w szczególności, że wszystkie poprzednie plotki zostały zdementowane dość szybko, jednak nie ukrywam, że super byłoby otrzymać produkcję z Suicide Squad w klimacie gier Arkham. Pozostaje nam poczekać nieco ponad miesiąc, ewentualnie na oficjalne orzeczenie WB/Rocksteady w tej sprawie.

Artykuł Możliwe, że powstaje gra o Suicide Squad! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Jeden z ekspertów do spraw filmów poświęconych superbohaterom – el Mayimbe – ogłosił na twitterze, że słyszał iż produkcja filmu, w którym dane nam będzie ujrzeć Dwayne’a Johnsona jako Black Adama, rozpocznie się w lutym przyszłego roku.

W jednym z ostatnich wywiadów Johnson zdradził co nieco o filmowej wersji Adama:

„Uwielbiam fakt, że historia Black Adama zostanie ukazana od początku, od momentu, gdy był tylko niewolnikiem. Ta postać to typ kogoś, kto jest w pewien sposób ograniczony, jednakże jego ambicje i przekonania zdecydowanie przekraczają te ograniczenia. Na prawdę świetna postać do grania. Śmierć rodziny Adama, pozbieranie się z tego oraz inne elementy spowodowały, że ta rola naprawdę mocno mnie zainteresowała”

Na ten moment nie ma jeszcze żadnej konkretnej daty co do premiery filmu Shazam, albo Black Adama, jednakże fani zdecydowanie czekają na coraz więcej newsów w tej sprawie. Mimo wszystko – dalej nie wiemy, kto miałby odegrać rolę Shazama, jednakże plotka mówi o tym, iż sam Johnson rzucił podpowiedź na to, kogo możemy się spodziewać. Dwayne stwierdził, że chętnie widziałby w tej roli Armiego Hammera. Fani są jednak przekonani, że Hammera ujrzą jako zieloną latarnię, Hala Jordana.

A Wy kogo widzielibyście w roli Shazama? Oraz czy również cieszycie się, że taka produkcja powstaje? Osobiście nie mogę się doczekać starcia Adama z Kapitanem Marvelem!

Artykuł Czyżby produkcja filmu Shazam miała się rozpocząć na początku 2018 roku? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Jeden z użytkowników Reddita zamieścił post w której zawarta była lista potencjalnych kandydatek na rolę Batgirl. Twierdzi, że uzyskał te informacje od przyjaciela, który został poproszony przez WB o stworzenie kilku grafik koncepcyjnych, które pomogłyby w wyborze odpowiedniej aktorki do tej roli, by móc ogłosić swój wybór na Comic-Con w San Diego.

Brzmi tandetnie prawda? Ale właśnie może ma tak brzmieć? Może właśnie w ten sposób WB chce nas nakierować na pierwsze informacje dotyczące filmu? Kampanię marketingową czas zacząć!

Poniżej potencjalna lista kandydatek wraz z zdjęciami podglądowymi dla każdego z was, kto nie kojarzy tych nazwisk:

– Elle Fanning (Neon Demon)

– Olivia Cooke (Bates Motel)

– Bella Throne (Taniec rządzi)

– Katherine Langford (13 reasons why)

– Margaret Qualley (Pozostawieni)

– Jane Levy (Nie oddychaj)

– Emma Roberts (Królowe krzyku)

– Haley Lu Richardson (Edge of Seventeen)

– Naomi Scott (Power Rangers)

To samo źródło twierdzi, że na chwilę obecną to właśnie Katherine Langford jest faworytką, jednakże Qualley i Levy są tuż za nią.

Dość interesująca lista, bez dwóch zdań, kilka z tych aktorek faktycznie pasowałyby do roli Barbary. Na chwilę obecną pozostaje nam czekać do Comic-Conu San Diego, by się dowiedzieć, czy w ogóle któreś z tych nazwisk zostanie tam rzucone.

A jak z wami? Kogo chcielibyście ujrzeć w roli rudowłosej córki komisarza? Dawajcie swoje typy!

Artykuł Plotka: Ujawniono listę kandydatek do castingu na rolę Batgirl? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Niestety portale, które głosiły tę plotkę, nie sprawdzili jej dogłębniej. Plotka ta, narodziła się wraz z innymi „plotkami” na portalu 4chan… Oczywiście kto zna ten portal, to już od razu wie, że nie powinno ufać się informacją, zawartych na nim.

Media internetowe nie tylko „wprowadzały” Supergirl do DCEU drogą Man of Steel 2, ale również postacie Cheetah i Circe w Wonder Woman 2 oraz nowe, potężne postacie w filmie Suicide Squad 2, takie jak: Maxwell Lord, Bane, Scarecrow, Killer Frost i powrót El Diablo!

Na szczęście „mistrz” przewidywań i plotek, czyli Umberto Gonzalez, zaprzeczył tym doniesieniom z 4chana i napisał na twitterze: „Ta śmieszna historia z 4chan o Supergirl w MOS 2 NIE JEST PRAWDZIWA! Tak jak i wszystko inne w tym wątku”.

Artykuł Film Man of Steel 2 wprowadzi Supergirl w świat DCEU?! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Nic dziwnego, że powstało mnóstwo plotek na temat fabuły, jak na przykład ta, że sekretna tożsamość Joker’a, którego rolę odgrywa w filmie Jared Leto, może być powiązana z Batmanem, jednak sam reżyser całkowicie odrzuca tą możliwość.

David Ayer(reżyser), jasno się wypowiedział – Jason Todd to nie Joker. W komiksowym uniwersum widzimy jak Jason ginie z rąk arcynemezis Batmana.

Film wkrótce bedzie do obejrzenia na ekranach kin, jakie są wasze co do niego odczucia?

Artykuł Reżyser Suicide Squad odpowiada na plotkę na temat prawdziwej tożsamości filmowego Jokera pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Przy obecnym zamieszaniu w uniwersum Marvela łatwo zapomnieć, że “dwie głowice atomowe” wciąż istnieją i ich życie rozgrywa się gdzieś poza kadrem. Thor i Hulk czekają na swoją rolę w najnowszym widowisku Thor: Ragnarok, które, jak zapowiada tytuł, będzie epickim zakończeniem trylogii Boga burzy. Jednak jeden z fanów o pseudonimie Thulk wysnuwa teorię, że film jest jedynie przykrywką dla przedstawienia innej, ważnej historii – Planet Hulk.

Gdy zapytasz dowolnego fana Hulka o to, jaką historię chciałby zobaczyć na wielkim ekranie, na 90% odpowie, że jest to Planet Hulk. Seria komiksów opowiada o Hulku wystrzelonym w kosmos na tajemniczą planetę zajmowaną głównie przez gladiatorów. Wkrótce jego statek kosmiczny wybucha, niszcząc planetę oraz zabijając jego żonę i nienarodzone dziecko. Planet Hulk było jedną z najpopularniejszych serii o Hulku, doczekał się nawet animowanego filmu.

Dlaczego więc twórcy nie nazwą filmu „Planet Hulk”? Tutaj w grę jak zwykle wchodzą kwestie licencyjne. Prawa do dystrybucji filmów o Hulku wciąż należą do Universal Pictures, którzy pomagali przy kręceniu Hulka z 2003 roku i przy dystrybucji Hulka z MCU. O ile Banner może występować w filmach z uniwersum, o tyle zrobienie o nim solowego filmu wymaga już zgody i/lub pomocy Universal. Jasnym jest, że dla Marvela o wiele bardziej opłacalne jest trzymanie Hulka jako pobocznej postaci, i jak sami widzimy, na razie im to wychodzi.

Patrząc na historię w MCU, Thor i Hulk zostali już właściwie potwierdzeni, jako duet w rodzaju tego z „Zabójczej broni”. Wyrzucenie ich poza nasz świat na Planet Hulk brzmi jak dobry plan. Wystarczy utrzymywać wątki z Thora na pierwszym planie, wpleść jakoś Odyna do wydarzeń i mamy przepis na sukces. Uwolnienie sił Thora i Hulka na obcej planecie, gdzie nie musieliby ograniczać się do ratowania cywili wydaje się świetnym rozwiązaniem.

Artykuł Czy Thor Ragnarok to tak naprawdę Planet Hulk? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.