Artykuł Zwiastun retro „Avengers” tylko u nas! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Czy jesteście ciekawi, jak wyglądałyby filmy MCU, i nie tylko, gdyby były nakręcone na przełomie lat 80/90? Przykładowo filmy z oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen zostały wydane w roku 1977, 1980 oraz ostatni z tej trylogii w 1983 roku. Trylogia prequeli zaczęła się zaś w 1999, a zakończyła w 2005 roku filmem Gwiezdne wojny: część III – Zemsta Sithów. Pomimo lepszych efektów specjalnych ta trylogia nie została tak dobrze przyjęta przez fanów. Starsi fani pamiętają czasy, kiedy filmy wyglądały właśnie tak, jak na tym wideo, a młodsi mają okazję zobaczyć, jak to było kiedyś. Teraz możemy się śmiać chociażby z wyglądu tych postaci, ale kiedyś to było coś wyjątkowego, gdy mogliśmy oglądać na ekranie superbohaterów, których znaliśmy z komiksów.
Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądałyby takie filmu MCU kręcone w latach 80/90, to zapraszam do filmu, który przedstawia zwiastun Avengers: Infinity War w wersji retro.
Artykuł Zwiastun retro „Avengers” tylko u nas! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Nebula i jej ważna rola w przyszłości MCU pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Zresztą w grę wchodzi los całego Wszechświata. Przecież nikt nie chciałby Thanosa pstrykającego ot tak kciukiem i dzięki w pełni załadowanej Klejnotami Rękawicy Nieskończoności usuwającego za jednym zamachem połowę Wszechświata.
Kolejne starcie „Avengers„, które nawiedzi nasze kina, to będzie po prostu… ,,zThanosowana” produkcja. Mściciele i ich towarzysze będą kontrastować z zamiarami Thanosa. Dwie silne strony konfliktu, jedna gigantyczna komiksowa batalia superbohaterów z grupą łotrów, na czele której stanie ktoś niezwykle potężny. Wojna o losy całego Uniwersum zaadoptowana do kinowych realiów nabierze tak astronomicznych rozmiarów, że mówiąc krótko: czegoś takiego w kinie bohaterskim sci-fi do tej pory nie było, a będzie w „Infinity War”.
Jedną z postaci, która w „Avengers: Infinity War”’ ma odegrać dość istotną rolę, a która w marvelowskiej narracji obrazkowej, związanej z wydarzeniami z „Infinity Gauntlet” narobiła dość dużo szumu, m.in. określając to dość zwięźle: wpłynęła na utratę kontroli Thanosa nad Rękawicą Nieskończoności, będzie ,,córka” złoczyńcy – ,,szalonego tytana” z rodu Eternals: Nebula. Karen Gillan, odtwórczyni Nebuli od pierwszej części „Strażników Galaktyki” aż do kolejnych ekranowych Avengers, w wywiadzie udzielonego ScreenRant, dość specyficznie odniosła się do postaci, w którą się wciela, mówiąc: ,,Nie miałam pojęcia, że ta sylwetka aż tak się rozwinie. Generalnie, zagrałam tę rolę, myśląc początkowo, że osiem dni na planie zdjęciowym zrobi swoje i Nebula umrze w pierwszych Strażnikach. Kilka filmów później, a ona wciąż ma coś do udowodnienia. To jest naprawdę szalone i jednocześnie niesamowite.”
Komiks swoją drogą, a jego adaptacja, jak sama nazwa wskazuje, nie musi wiernie odwzorowywać takowych wydarzeń. Powinna opierać się na narracji obrazkowej, uwzględniając część lub większość tego, co w tym przypadku zawarto w komiksach. Dlatego też nie dość, że nie wiadomo, jak zakończy się starcie „Mścicieli” z Thanosem w „Avengers: Infinity War” i „Avengers 4”, to logicznym jest, że swoistą zagadką będzie również cały wkład Nebuli w przebieg wydarzeń z tych produkcji i jej przyszłość w kinowym Uniwersum Marvela, o ile bracia Russo nie sprawią nam niespodzianki i postać ta nie zginie. We wszystkich trailerach do „Wojny bez Granic” widzimy Nebulę praktycznie na jednym ujęciu. Natomiast jej przybrana siostra, Gamora, dostała trochę więcej tego czasu, gdzie możemy doświadczyć ją jako małą zielonoskórą istotkę chwytającą Thanosa za palec u dłoni i z nim odchodzącą, konsekwentnie zostawiającą za sobą uzbrojonych strażników oddzielających jej lud od siebie i Thanosa. To smutny fragment tego, jak Gamora została odebrana swojej rodzinie i zaadoptowana przez łotra z Tytana. W samym „Infinity War” to „backstory” powinno być szerzej rozwinięte. Co ciekawe, historia Nebuli ma podobny przebieg, a to, jak zachowa się siostra Gamory, stając naprzeciwko swojego przybranego ojca, okaże się to za kilkadziesiąt dni.
W kwestii Nebuli Marvel Studios ma ponoć garść pomysłów, jak to wszystko rozwiązać. Mówi się o planach sequelu „Avengersów” – filmie niezwiązanym z „Avengers 4”, bądź nawet o spin-offie: osobnej historii o Nebuli i być może Gamory oraz Thanosa, w których to filmach Nebula odegra olbrzymią rolę. Patrząc na to, jak wspominałem powyżej, jak duży wydźwięk miały działania Nebuli w komiksie „Infinity Gauntlet”, w produkcjach Marvel Studios na następne lata również może być coś na rzeczy.
Artykuł Nebula i jej ważna rola w przyszłości MCU pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Reżyser Guardians of the Galaxy ujawnia moce Ego pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Faktem jest, że w ostatnim trailerze potwierdzono, ze Ego jest ojcem Petera Quilla/Star Lorda (Chris Pratt), ale nadal niewiele wiemy o wersji tej postaci, którą ujrzymy w MCU. Dzięki ostatniemu wywiadowi z Jamesem Gunnem, przeprowadzonym przez Complex, mamy już jakieś wskazówki na to, jakie moce będzie miał ojciec bohatera.
„Ego to żyjąca planeta, która potrafi ukazywać się na różne sposoby,” wyjaśnił Gunn. „Przez to, że był samotny przez miliony lat, nauczył się kontrolować materię wokół siebie w sposób umożliwiający tworzenie sobie własnych awatarów, takich jak Kurt Russell. Myślę, że Ego był tu bardzo samotną postacią i udał się w poszukiwaniu miłości i prawdopodobnie znalażł ją w matce Quilla.”
Mając to na uwadze, pytaniem jest, czy w ogóle zobaczymy Ego w jego prawdziwej formie. Może i jest to bardzo dziwna możliwość, ale to z pewnością coś, co wpasuje się w świat tej produkcji. Niektórzy nawet już spekulowali, że w trailerze z Super Bowl i pierwszym plakacie mogliśmy ujrzeć jego prawdziwą postać.
Artykuł Reżyser Guardians of the Galaxy ujawnia moce Ego pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Chris Pratt o ewolucji Star Lorda w Guardians of the Galaxy Vol. 2 pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Ewidentnie widać po trailerach, że bohaterowie Guardians of the Galaxy przeszli przez pewne zmiany od czasu wyjścia ostatniego filmu.
Drax stał się bardziej zabawny, Peter Quill dysponuje większą ilością uczuć, a Groot mógłby zmieścić się do kieszeni swojego pierwotnego wcielenia.
Co jeszcze się wydarzyło od kiedy fani ostatni raz widzieli swoich ulubionych bohaterów?
Podczas spotkania na planie Guardians of the Galaxy Vol. 2, Chris Pratt został zapytany o to, czy Star Lord dorósł przez czas, który minął między wydarzeniami z tych dwóch filmów. Jaka ewolucję przeżyła ta postać?
„Minęło kilka miesięcy od wydarzeń z pierwszego filmu, w którym doznał pewnej zmiany i była ona ważna dla nas wszystkich, że nie cofamy się i nie zaczynamy historii z miejsca, gdzie startowała ona w pierwszym filmie i po prostu nie opowiadamy tego po raz drugi. Więc, teraz z pewnością czuje odpowiedzialność, czuje się jak przywódca, ale to nadal grupa wyrzutków. Musi radzić sobie z Rocketem, musi radzić sobie z Draxem i Gamorą. Nadal bycie tam jest niesamowitą zabawą. Z pewnością nie jest mistrzem w byciu przywódcą grupy. Ale myślę, że czuje się jak lider tej grupki od samego początku.”
Mimo, że fani widzieli w Star Lordzie przywódcę od samego początku, to sam Quill się nim nie czuł. Miło, że w końcu daje sobie szacunek, jaki wszyscy dawali mu od 2014 roku.
Artykuł Chris Pratt o ewolucji Star Lorda w Guardians of the Galaxy Vol. 2 pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Zobacz najnowszy zwiastun Guardians of the Galaxy vol. 2 pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>
W najnowszym zwiastunie poznaliśmy wiele nowych scen, jak dla mnie mały Groot znowu skradł ten zwiastun, on jest świetny! Ujęcia kosmosu są niesamowite, dużo humoru, akcji. Ostatnimi czasu nudne Gwiezdne Wojny powinny brać inspirację z Strażników Galaktyki.
„I am your dad Peter” – no i mamy pierwsze spojrzenie na ojca Star-Lorda, czyli planetę Ego (w formie człowieka – tak wiem chore), w którą wciela się aktor Kurt Russell.
Zobacz również najnowszy plakat filmu, uznania dla grafików!
Because we love you. New #GotGVol2 poster. pic.twitter.com/tWWOT4T9Xh
— James Gunn (@JamesGunn) March 1, 2017
Jakie są wasze odczucia, dotyczące kolejnego zwiatunu filmu? Komentujcie!
Artykuł Zobacz najnowszy zwiastun Guardians of the Galaxy vol. 2 pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Merle czy Yondu – Michael Rooker ujawnia kogo lubi bardziej! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Podczas panelu Strażników Galaktyki na Heroes & Villains Fan Fest, jeden z fanów zapytał Rookera, kogo jest zabawniej grać: Merle’a czy Yondu? „Merle był w porządku,” odpowiedział Rooker. „Yondu był w porządku. Przyniósł więcej pieniędzy. O wiele lepiej się bawiłem grając Yondu. Nie musiałem uważać na grzechotniki, ani ściągać kleszczy z ciała, ale jest coś w byciu gościem z nożem zamiast jednej ręki… Pierwszy raz kiedy próbowałem swojej ręki i nakładając swoją skórzaną kurtkę… dźgnąłem kolesia z garderoby w brzuch. Nie wszedł do środka czy coś, ale to było jak rozerwanie Pillsbury Doughboy’a.”
Rooker miał także kłopot z kostiumem na planie Strażników Galaktyki. „Strzała [Yondu] była tak samo niebezpieczna,” powiedział Rooker. „Szedłem sobie, aż tu nagle utknąłem, patrzę, a utknąłem w czyjejś garderobie.„
Artykuł Merle czy Yondu – Michael Rooker ujawnia kogo lubi bardziej! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Nowy wygląd Star-Lorda ujawniony! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Anka znany jest z projektów gwiezdnych, nowoczesnych kostiumów, włączając wiele zmian w wyglądzie dla członków X-Men i X-Force podczas oryginalnej epoki Marvel NOW! Autor komiksu Star-Lord, Chip Zdarsky, że projekt kostiumu Petera Quilla wykonany przez Anke jest dla niego prawdziwą szansą.
Rzućcie okiem na nowy kostium uwielbianego przez wielu bohatera:
Star-Lord wystartuje jako część nowego Marvel NOW! tej jesieni!
Artykuł Nowy wygląd Star-Lorda ujawniony! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Prezenty z planu Guardians of The Galaxy Vol. 2 dla Jamesa Gunna pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>…wśród których były między innymi piękna ręcznie podpisana kartka, która została ukradziona Gunnowi, by ponownie mu ją sprezentować wraz z pięknym i widowiskowym malunkiem oraz specjalnie robionymi trampkami. Prezenty te wręczył mu Michael Rooker znany między innymi z The Walking Dead.
Oto one:
Thanks, @michael_rooker, for you awesome wrap gifts (a signed painting & shoes) & your amazingly beautiful card, recycled from a card meant for a crew member that you stole from me.
„To był naprawdę kawał ciężkiej roboty,” powiedział o Guardians of The Galaxy Vol. 2 podczas ostatniego Q&A na Atlanta Film Festival. „Jest to o dużo większy film. No i w tym samym czasie, bardziej intymny, skierowany na postacie na różne sposoby, więc to po prostu o wiele więcej pracy. No i wszyscy czuli się jak ryby w wodzie.”
Gunn chwalił przede wszystkim kilku nowych aktorów.
„Nowi członkowie obsady… Kurt Russell był niesamowity. A Pom Klementieff, która gra nowego Strażnika [Mantis] była po prostu… rozwaliła mnie,” powiedział Gunn. „Naprawdę była perfekcyjna.”
Guardians of The Galaxy Vol. 2 jest w produkcji, po zakończeniu filmowania przygotowywany na wypuszczenie w 2017 roku. Cała obsada z pierwszej części, jak i reżyser – James Gunn powrócą, ale w towarzystwie kilku nowych twarzy, będą to między innymi: Sylvester Stallone, Kurt Russell, Debicki, Pom Klementieff jako Mantis i wiele innych. Na ten moment role większości nowych aktorów są nieznane i/lub owiane tajemnicą.
Gunn wspomniał także, że prócz Petera Quilla nie będzie żadnych głównych postaci ludzkiego pochodzenia, więc zapewne uciszy to ciągłe plotki na temat „gościnnego występu Avengers”. I tak samo mamy potwierdzenie, że ojciec Quilla nie będzie nawet w połowie człowiekiem, tylko w pełni kosmitą.
Podobała wam się jedynka? Czekacie na drugą część?
Artykuł Prezenty z planu Guardians of The Galaxy Vol. 2 dla Jamesa Gunna pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>