Artykuł Zagłosuj na zwycięzcę konkursu „Wywiad z Oxonem!” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>
Note: There is a poll embedded within this post, please visit the site to participate in this post's poll.
Głosy zbieramy do 26 września! – Zwycięzcą konkursu został Tomasz Ostrowski
Michał Łuczak
Siema mój ulubiony wers z płyty Supermocy to: „Wreszcie pora bym się wściekł i pora biec po wieczną wolność” A dlatego że gdy go słucham zdaje sobie sprawę że muszę zacząć co ze sobą robić bo jak się nie uwolnię to zawładną mną smutki i stracę całą radosną wolność.
Michał Siuda
„Feeling jak Dziki Gon, gdy przerażenie spada na łeb Wszystko przepadło w chwili, bo za długi czas wracałeś” odniesienie do mojej ulubionej gry dzikiemu gonowi zawsze towarzyszy strach i przerażenie stąd ta linijka.
Tomasz Ostrowski
Ulubiony wers od Oxona: „To ważny głos – ruszam do boju, przeszywa mnie piorun, to godzina zero!” chociaż lepszy byłby dwuwers i to byłby „Pora zmieniać własny los i wierzyć, że świat wynagrodzi nam szczerość To ważny głos – ruszam do boju, przeszywa mnie piorun, to godzina zero!” Ten wers motywuje do działania no i nawiazuje do Flasha ot po prostu ładny motywator, zgrabny przede wszystkim, miło się przy nim ćwicz, zbiera siły do działania i przy okazji przypomina o Błyskawicy.
Kacper Chańko
Wybranie jednego wersu z „Supermocy” jest dość trudne, ale zdecydowałem się na: „Znów wchodzę do gry Wiesz równie dobry jest ze mnie czasem artysta jak kretyn Ale na tyle muszę być mądry żeby ich mordy trzymać na dystans maczety” Dlaczego? Po prostu pasuje do mnie sposób postrzegania korpoludzi przez Oxona, a takie wersy z luźną przenośnią stosunkowo łatwo sobie przyswoić i zapamiętać. Refren kawałka tłumaczy to bardziej szczegółowo. I nie chcę stać się jednym z nich :v pozdrawiam serdecznie, ciekawy wywiad nam zaserwowaliście.
Dawid Bodana
Zdecydowanie Zygson wygral zycie swoim wersem na tej plycie. „Zakładam kaptur, lecz nie po to by tu zgrywać chama Czuje się jak Olivier Queen, ktoś wyłapie strzała”, licze w sumie na wygrana plyty jednego z lepszych raperow w Polsce z autografem.
Rafał Mazurek
#Konkurs_Oxon. Wers „Skakałem i rozjebałem łeb o parapet” Wers ten wybrałem ponieważ wrył mi się w pamięć po przesłuchaniu Supermocy, po usłyszeniu ciągle cofałem utwór i śmiałem się za każdym razem, ponieważ gdy byłem mały sam doświadczyłem takiej sytuacji, gdy mama weszła do pokoju przypomniała mi o tym i moja radość nagle zamieniła się w żenowanie.
Jakiś Patryk
Tak naprawdę zadanie wybrania ulubionego wersu wcale nie jest takie łatwe. Dodajmy do tego jeszcze fakt, że gdy jest się fanem komiksów i pojawia się album „Supermoce”, który puszcza oczko do fana postaci z kartek papieru, zadanie jest jeszcze bardziej utrudnione. Więc podzielę się po prostu listą moich ulubionych zwrotek. Okropnie wpadł mi w ucho utwór „Liga Sprawiedliwości”, więc stwierdziłem że wezmę po wersie z każdej zwrotki którą nawinęli chłopaki.
„Dawaj bit i akcja, celem karna likwidacja łaków
Każda ich próba nawijki, marna imitacja rapu”
Utwór pompatycznie rozpoczyna Eripe, znany z np. „Chamskich Rzeczy”. Genialny początek wyciszonego, mrocznego bitu sugerującego poważny ton zostaje przerwany przez pełny energii bit i fenomenalne wejście Eripe słowami „Dawaj bit i akacja”, oraz pokazem umiejętności technicznych Eripe, który złożył, aż pięciokrotny rym. „celem karna likwidacja łaków”, ten tekst podoba mi się z powodu skojarzenia z Liga Sprawiedliwości, których zadaniem było stać na straży Świata, oraz likwidować zło.
„Zakładam kaptur, lecz nie po to by tu zgrywać chama
Czuje się jak Olivier Queen, ktoś wyłapie strzała
Lista pełna, czas się wziąć za tych bez treści
Jedyna ma zasada to niepotrzebne skreślić”
Tymi słowami Zygson rozpoczyna 2 zwrotkę. Niesamowita gra słów, oraz zabawa odniesieniami „Czuje się jak Olivier Queen, ktoś wyłapie strzała”, 8 słów które mają w sobie tyle energii. Pamiętam moje reakcję, gdy usłyszałem to po raz pierwszy. Co prawda na zewnątrz może nie było nic widać, ponieważ słuchałem tego w autobusie, ale wewnątrz czułem się jak czarnoskórzy podczas rap bitw, gdy ich ziomek zgasi przeciwnika, a oni popadają w obłęd krzycząc oraz gwiżdżąc. Dodajmy do tego nawiązanie do serialu z skreślaniem nazwisk z książeczki Olviera.
„Przybiegnę szybciej niż Flash gdy otworzysz butelkę”
Delekta zdobył moje uznanie tym wersem z powodu jego komiczności. Delekta porrównuje się do najszybszego człowieka na świecie, gdy tylko dostanie informacje o alkoholu.
„Chcesz liczyć rymy i liczyć punche, na pewno mordo?
To jakbyś podpiął tu Flasha kurwa do Endomondo”
Kojot świetnie pokazuje z kim mamy do czynienia w tym utworze. Nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić czy serwery Endomondo wytrzymałby chociażby mały po-obiadowy spacer człowieka, który spokojnie przekracza szybkość mach 5, więc kojot genialnie pokazuje jakim wyzwaniem jest policzyć wszystkie rymy i punche.
„Mów mi Bruce jak lecę, chcesz mnie zabić pewnie już
Choćbyś złamał mi kręgosłup to nienawiść będę czuł”
Jednym z wielu wrogów Batmana jest Bane, złoczyńca który pod wpływem wstrzykiwanego sobie jadu, jest kilkanaście razy silniejszy od człowieka. Jedną z rzeczy przez którą Bane jest znany jest złamanie Batmanowi kręgosłupa, na kartach komiksu „Batman: Knightfall” lub z filmu Mroczny Rycerz powstaje. Warto nadmienić, że złamanie kręgosłupa jest jednoznaczne z możliwością utraty czucia w nogach. Penx pokazuje, że mimo takiego urazu, wciąż będzie czuł nienawiść.
„Kiedy chcę sorta pochytać to dzwonię do zielonej latarni
Myślisz że skąd ta ksywa, do tego ten ziomek jest czarny”
Revo niesamowicie pożonglował słowami ukazując nawiązania do zielonej latarni, oraz do palenia marihuany. Rzeczywiście stereotypowy diler jest czarny i przydomek zielona latarnia pasuje do wybranej działalności.
„Jak nie kumasz, śmiej się, śmiej, że słodko jest, komiksowato
Wpadamy jak JLA – Oxon, Revo, Hipopato”
Oxon kończy utwór, nawiązują do Justice League of America, którzy również wpadali z przytupem. Świetne zakończenie świetnego utworu.
Jacek Kotlarz
Witam! Moim ulubionym wersem z albumu Oxona jest:
„Kocham świat, o własnych siłach zdobywane jego szczyty” Oczywiście z kawałka Bohater. Dlaczego? Była to pierwsza piosenka Oxona, jaką usłyszałem, jeszcze przed premierą jego płyty (singiel). I wgniotła mnie w fotel, po prostu. Cały ten kawałek jest pełen motywujących, życiowych wersów. Wybrać jeden jest bardzo ciężko. Ale tak, ten wybrany przeze mnie dobitnie pokazuje, że Oxon ceni sobie osiąganie celów, nie osiada na laurach, kocha świat i ludzie- jak to superbohater. Choć nie zawsze świat to uczucie odwzajemnia Ale nie zamierza się poddawać, co zresztą widać po tym, jaką drogę przeszedł i jaką pozycję wyrabia sobie na scenie rapowej w Polsce. Z mojej strony ogromny szacunek do takich ludzi. Pozdrawiam, Jacek Kotlarz
Kamil Kasel
*wysłałem to samo i na FB, ale raczej nie zaszkodzi wysłać to też z maila, w przypadku gdyby tamta ugrzęzła w spamie
WIADOMOŚĆ NA KONKURS ZWIĄZANY Z PŁYTĄ OXONA I MASKOTKĄ DEADPOOL. UWAGA! ZAJE#AŁEM ELABORAT.
#DLAWYTRWAŁYCHKa
Witam (wstęp jak typo z Teleexpressu).
Przeczytałem sobie wywiad i choć czas mam do 15.08, odpowiedź wam wyślę już dziś, ha! +10 punktów do werdyktu. A że dziś taki dzień co mam trochę więcej czasu by pomyśleć to te uzasadnienie będzie i referat.
Bo na codzień „gdy ty zamulasz, ja świadomie dalej(…)” to nie ma czasu na opie#dalanie się. Dobra, więc zagram, a co. Mam nadzieję, że to nie jest na zasadzie „zwalniamy blokadę maszyny losującej” (TA, SYNDROM. WIECZNYCH NIEPOWODZEŃ W KONKURSACH), ale… hm, okej, zostawmy, do rzeczy.
Jeśli chodzi o wers w/w, to nie ten jest tym „moim ulubionym”, który chcę uzasadniać. Choć oczywiście nie bez powodu zacytowałem coś właśnie z tego kawałka. I tak, celowo wstawiłem tam cudzysłów, ponieważ tych linijek, które są w kategorii moich. faworytów i ulubieńców jest tyle, ile łusek na Aquamanie. Dlatego przyznam, że taki wybór to trudniejsze zadanie
Nie przedłużając i wyjaśniając to co wyjaśnić chciałem, a dążąc do tego co trzeba – pod swoją obronę (Pokemon mode) WYBIERAM…
„Podziemny arsenał, mówią mi zguba, bo w głównym nurcie nie łatwo mnie znaleźć”
Zinterpretuję to na swój sposób.
Jest to wers, z którym mogę się utożsamić. Czyli znajduję tam siebie i swoją supermoc przez:
„Podziemny arsenał… – dlatego, że podobnie jak Oxon, mam swoją pasję i tworzę coś w głębokim cieniu (podziemny). Przez co w moim miejscu pracy oraz przede wszystkim w głowie szlifuję tę umiejętność, skill, który jest moją osobistą bronią, podobnie jak Oxon za sprawą tego co kocha robić ma w zeszytach arsenał punchline’ów.
…mówią mi zguba, bo w głównym nurcie nie łatwo mnie znaleźć” – czyli tu po prostu mamy na myśli mainstream. Nas tam łatwo nie znajdziesz. My robimy coś „podziemnego” i nie idziemy na skróty, a staramy się odejść od schematów i tego co najczęściej spotykane w lipnej formie, bo nie chcemy być postawieni obok tych słabych – na których właśnie wykorzystamy tytułowe 100 Naboi. Ponieważ chcemy wznieść, to co robimy, na wyższy poziom.
To już akurat krótko i zwięźle!
I na koniec puenta.
I Ty możesz znaleźć w sobie superbohatera! Look at me. Skill: hipnoza przez słowotok.
Marcin Popczyński
„Skarpetki pod wersalką założyły już plemiona
I zaczęły kraść nam żarło, kuchnia wciąż rozpierdolona
Tylko czekam na ich atak (uwaga, są na dziewiątej
Zmutowane skarpeluchy w opcji Command & Conquer”
Te wersy opisują w całości mój charakter typowego mężczyzny.
Piorę dopiero wtedy gdy na prawdę nie mam już w czym chodzić
Drugi ulubiony wers:
„Mój biceps jest legendą, nikt nigdy go nie widział”
Pierwszy raz tego słuchając spadłem na podłogę. Genialne porównanie 
Artykuł Zagłosuj na zwycięzcę konkursu „Wywiad z Oxonem!” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Oxon: „Jestem podobny do Spider-Mana.” Luźna rozmowa z raperem i KONKURS! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Nasza społeczność opiera się na wspólnej pasji, zainteresowaniu, którą są komiksy. Obojętnie, czy je dobrze znamy czy nie, wszystko czym się tutaj zajmujemy miało swój początek na kolorowych stronach z obrazkami, przy których sztuka czytania nie musiała być opanowana do perfekcji. Każdy z nas ma wykreowane własne zdanie o konkretnej postaci, czy uniwersum. Z racji tego, iż, znany z wielu wpadających w ucho produkcji, raper Oxon rok temu nagrał płytę pt. „Supermoce”, postanowiliśmy w luźny sposób pogadać z nim na temat tej płyty oraz umiejętności, którymi sam dysponuje.
Oxon jest znany między innymi z takich produkcji jak „Weź się nie obraź”, „100 Naboi”, oraz z dissu z Miuoshem. Często można go spotkać w produkcjach Patokalipsy, do której należy między innymi Eripe. Oxon to współtwórca polskiego hymnu Hip-Hop Kempu, festiwalu, którego jest stałym bywalcem, a teraz też występującym artystą.
Postanowiłem spróbować znaleźć złoty środek w wyborze pytań pomiędzy tematyką komiksów oraz postacią Oxona i jego twórczości. On zaś wyraźnie wziął sobie do serca fakt, że rozmowa jest „na luzie” udzielając w specyficzny sposób odpowiedzi.
Gero: To tak na rozgrzewkę. W swoim najnowszym albumie wykorzystujesz w dużym stopniu tematykę świata komiksów. Czy ta tematyka jest Ci dobrze znana czy jednak musiałeś się trochę podszkolić, doczytać aby to zaplecze było wystarczająco bogate, by w konsekwencji powstał tak dobry album?
Oxon: Nie wiem, jak miałoby wyglądać „szkolenie się z komiksów” i po co w ogóle miałoby się odbywać. To logiczne, że interesuję się komiksami, skoro nagrałem taką płytę – nie wyobrażam sobie nagrywania konceptualnego albumu na siłę. To, jaka jest płyta, zależy jednak bardziej od mojego doświadczenia i umiejętności, a nie od ilości przeczytanych komiksów. Na potrzeby niektórych kawałków odświeżałem sobie pewne tytuły, głównie po to, by wczuć się w klimat.
G: Po przesłuchaniu „Supermocy”, Quebonafide pewnie żałuje, że nie zaprosił Cię do swojego starego kawałka z Eklektyki pt. „Avengers”. Na pewno miałbyś tam wiele do powiedzenia. Co powiesz na temat tego jak postąpiono z Avengersami w ostatniej produkcji filmowej Kapitana Ameryki?
O: Rozmawiałem kiedyś z Quebo na temat „Avengers” i mówił, że w pierwotnej wersji rozważał zaproszenie mnie do tego kawałka, rozmawialiśmy zresztą jakiś czas później o zrobieniu dwójki, do czego ostatecznie nie doszło. Nie wiem, co rozumiesz przez „jak postąpiono z Avengersami” – pytasz o dobór aktorów, scenariusz, czy samą kwestię wojny między bohaterami? Aktorzy jak zwykle w przypadku MCU wybrani perfekcyjnie, scenariusz całkiem zgrabny, wojna domowa nie jest niczym oryginalnym, pomysł wziął się przecież z komiksowego crossovera Civil War. Film mi się podobał.
G: Temat superbohaterów co chwilę przewija się przez środowisko hip-hopowe w Polsce jak i za oceanem. Jednak Twój album, jak nas do tego zdążyłeś przyzwyczaić jest wyjątkowy i oryginalny. Co jest receptą na taki sukces?
O: Należy znaleźć małą dziewczynkę, wybić jej jedynki, następnie zasadzić je pod krzyżem na Giewoncie w Noc Świętojańską i spokojnie czekać na przypływ inspiracji.
G: Co sądzisz o ksywach w polskim rapie, które zostały zapożyczone od mniej lub bardziej znanych bohaterów komiksowych. Mam na myśli m. in. Vixena, VNMa. Jak ocenisz ich działalność?
O: Wymieniłeś bardzo dobrych raperów, obu znam i szanuję, myślę że kwestia komiksowych powiązań ksywek nie ma tu nic do rzeczy.
G: Wiele razy wypowiadałeś się na temat tego, które uniwersum bardziej cenisz. Może tym razem wymień najbardziej cenionych przez Ciebie bohaterów. Które postacie są do Ciebie najbardziej podobne? Które moce chciałbyś posiadać? Może omińmy Venoma, o nim już trochę usłyszeliśmy od Ciebie.
O: Jestem podobny do Spider-Mana, bo kiedyś rodzice kupili mi czerwone rajstopy i inne dzieci w przedszkolu się ze mnie śmiały. W dzisiejszych czasach pokonałbym je za pomocą sieci, pisząc o nich głupoty w Internecie. Jestem podobny do Punishera, bo mam czapkę z jego logo, a kiedyś, gdy będę już bogaty, będę jak Tony Stark. Chciałbym posiąść umiejętność telekinezy połączonej z lewitacją, uzdrawiania dowolnych schorzeń i przenoszenia się w czasie. Złoty, niezwyciężony zestaw
G: Cała druga zwrotka w „bohaterze” jest jednym wielkim followup’em do Flasha. Wyraźnie pajasz sympatią do tej postaci, jak połowa członków naszego projektu. Wolisz wersję animowaną, serialową, czy może czekasz, aż „The Fastest Man Alive” pojawi się na dużym ekranie?
O: Cała pierwsza zwrotka w „Bohaterze” jest jednym wielkim follow-upem do Green Lanterna, cała trzecia zwrotka jest follow-upem do Kapitana Ameryki, ciekawe że skupiliście się wyłącznie na Flashu. Wbrew pozorom wcale nie jest to jedna z moich ulubionych postaci, po prostu pasowała do koncepcji kawałka. Wersji animowanej nie oglądałem, widziałem natomiast pierwszy sezon serialu – całkiem sympatyczny, choć wybitnym bym go nie nazwał. Na film czekam, ale po bardzo słabym Batman vs Superman wierzę jedynie w Affleckowskiego Batmana, reszta DCU wygląda w tym momencie mocno przeciętnie.
G: Tak jak ja – jesteś stałym bywalcem na Hip Hop Kempie, niezależnie od tego czy występujesz czy nie. Tym razem będę miał okazję Cię ponownie usłyszeć. Szykujesz coś ciekawego? Może złamiesz swoją obietnicę i „skorzystasz z czarnego kostiumu”?
O: Oczywiście, już przygotowałem sobie czarny lateks, mam zamiar biegać po Kempie i znienacka bić ludzi po głowach świeżym porem. Złamię w ten sposób obietnicę, by nigdy nie podnosić warzywa na drugiego człowieka.
G: Polecasz czytanie lub oglądanie produkcji komiksowych? Przez wielu są one uważane za bardzo płytkie i nic nie wnoszące w życie. Z tego co wiem nie jesteś zdania, że wszystko co jest wypuszczane powinno mieć głębszy przekaz i przesłanie.
O: Lubię oglądać lekkie, niezobowiązujące blockbustery w kinie, uważam że MCU budowane jest w fajny, przemyślany sposób. „Wnieść coś w Twoje życie” może nawet największa pierdoła, zdarzenie czy rozmowa, więc czemu filmy komiksowe nie miałyby skłaniać do pewnych przemyśleń? Na pewno są dobrym sposobem na spędzenie wolnego czasu jeśli ktoś lubi taki typ rozrywki.
G: Dzięki za poświęcony czas. Czy jest coś co chciałbyś przekazać Twoim i jednocześnie komiksowym fanom?
O: Słyszałem kiedyś, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Dlatego zawsze pamiętajcie, by zapiąć rozporek, gdy pozostało tylko 5 minut do końca egzaminu.
Polecamy sprawdzić twórczość Oxona na youtube.pl, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
Co sądzicie o tego rodzaju publikacjach z naszej strony? Jest ktoś, kogo zdanie w „naszej” dziedzinie chcielibyście znać? Piszcie, pytajcie, oczywiście z realistycznym podejściem do sprawy.
KONKURS!!!
Konkurs dla fanów Oxona i naszego portalu!
>> Wygraj album podpisany przez Oxona oraz maskotkę Deadpoola
>> Co musisz zrobić by wygrać?
> Napisz nam na maila kontakt@flarrow.pl lub w prywatnej wiadomości na naszym fanpage’u (klik!). Jaki jest twój ulubiony wers z albumu Supermoce. Odpowiedź uzasadnij! Czekamy do 15 sierpnia.
> Udostępnij na swojej tablicy nasz post (klik!)
>> I tyle, na tym Twoje zadanie się kończy! Ale w ramach wdzięczności odwiedzaj portal Oxona i polub nasz fanpage, by być na bieżąco z nowinkami świata komiksów oraz konkursów! Powodzenia
Artykuł Oxon: „Jestem podobny do Spider-Mana.” Luźna rozmowa z raperem i KONKURS! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>