Artykuł Czas, żeby Doktor Strange poszedł w diabły! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Właśnie dlatego czas, żeby Strange poszedł do diabła. Dosłownie. Reżyserem zarówno pierwszej części Doktora Strange’a, jak i jego sequela jest Scott Derrickson, który jest świetne obeznany z gatunkiem horroru – w jego filmografii znajdują się między innymi Egzorcyzmy Emily Rose, Sinister czy Zbaw nas ode złego. Ponadto Derrickson wielokrotnie wspominał o swojej wierze, a nawet studiował teologię na uniwersytecie Biola w La Miradzie.
Trzeba przyznać, bohater Marvela idący do piekła może nie być według przyjaznego dla całej rodziny Disneya czymś, na co chętnie wyłożyliby pieniądze. Mimo to Derrickson wydaje się być idealnym reżyserem do wprowadzania tak dziwacznego konceptu do świata MCU. Widzieliśmy już kosmos, widzieliśmy skakanie w czasie i pomiędzy wymiarami, jednak jeszcze nigdy nie widzieliśmy próby stworzenia pełnoprawnego Marvelowego horroru.
Wprowadzenie postaci pokroju Mephisto mogłoby być świetną okazją do napisania nowej, bogatej i zawiłej historii, ukazującej wachlarz możliwości snucia opowieści, jaki kryje w sobie świat Marvela. A szczerze mówiąc, nie potrzeba nawet wprowadzać do gry samego szatana – od jakiegoś czasu fani spekulują, że w Doktorze Strange’u 2 pojawi się Nightmare, co z pewnością stworzyłoby sytuację, którą można obrócić w iście piekielną przygodę.
Już w Thor: Ragnarok widzieliśmy piekło-podobną lokację, gdy to Odinson był przetrzymywany przez Surtura w Muspelheimie. Podobną taktykę można by zastosować w nowym Doktorze Strange’u, gdzie miejsce akcji przypominałoby diabelskie czeluści, ale nigdy nie padłaby nazwa „piekło”, aby uniknąć niepotrzebnych starć z cenzorami. Krótko mówiąc, wrzucenie Strange’a do piekła byłoby świetną okazją do eksploracji zupełnie nowych idei i motywów, na które z utęsknieniem czekają miliony fanów.
A jak Wy myślicie – jak powinien wyglądać Doktor Strange 2? Dajcie nam znać w komentarzach, na facebooku i na naszym Discordzie!
Artykuł Czas, żeby Doktor Strange poszedł w diabły! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Pięciu największych złoczyńców w Doktor Strange! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Ale to wszystko nie znaczy, że Doktor Strange jest gorszy od innych, jeżeli chodzi o oponentów do wyboru. Żeby to udowodnić – oto pięciu największych przeciwników tego bohatera.
Emprikulowie zostali niedawno dodani do listy wrogów Doktora Strange’a, ale z pewnością zrobili duże wrażenie, gdy pojawili się po raz pierwszy.
Emprikulowie prowadzeni są przez Imperatora, którego rodzice zostali zamordowani przez dysponujących magią przedstawicieli władzy w jego rodzinnym wymiarze. Od tego momentu, Imperator postawił sobie za cel, by wymazać magię z istnienia we wszystkich wymiarach i wraz z Emprikulami stał się w tym dość dobry.
To, że Emprikulowie tak bardzo różnią się od innych wrogów Strange’a, bo nie chcą zwiększyć magicznej mocy, czy przejąć władzy nad ziemią, sprawia, że są tacy straszni. Nie obchodzą ich takie rzeczy, chcą tylko zniszczyć to, co tajemne i magiczne na ich drodze.
Shuma-Gorath jest jednym z kilku Lovercraftowskich, nieziemskich bytów z Uniwersum Marvela znanych jako Old Ones.
Shuma-Gorath rzekomo władał nad tysiącami wymiarów zanim przybył na Ziemię wraz z Old Ones, ale on i inni z jego gatunku zostali wygnani z ich wymiaru przez potężnego, podróżującego w czasie czarodzieja zwanego Sise-Neg.
Shuma-Gorath zbudził się ze swojego snu przez jego połączenie z mentorem Doktora, Ancient One. Przez to, ze stał się zagrożeniem dla całego życia na Ziemi, jego połączenie z Ancient One i jego odpowiedzialność za śmierć mistyka, Strange uznał to za osobiste porachunki.
Złoczyńca ma powiązania w wymiarze zwanym cancerverse. Próbował nawet przeprowadzić inwazję z tego wymiaru, ale została ona stłumiona przez Avengers.
Nightmare był pierwszym przeciwnikiem z jakim musiał zmierzyć się Doktor Strange. Obaj po raz pierwszy pojawili się w komiksie Strange Tales #110.
Nightmare to nieprzyjazny władca Wymiaru Snów. Żeruje on i czerpie moc z cierpienia, które wywołuje podczas godzin snów śmiertelników.
Złoczyńca wielokrotnie stara się rozszerzyć swoje panowanie na inne światy i inne źródła mocy, a bohaterowie tacy jak Strange muszą go przed tym powstrzymywać. Największym wyzwaniem w walce z nim jest to, że ma symbiotyczny związek z ludzkością. Nightmare potrzebuje ludzkich snów do kontynuowania swej egzystencji, ale bez niego kontrolującego ich snów, ludzkość popadłaby w masowe szaleństwo.
Baron Mordo jest największym przeciwnikiem Strange’a na Ziemi. Mordo jest utalentowanym czarownikiem z odziedziczoną magią w swojej krwi, ale żywi zbyt zabójcze ambicje.
Mordo i Strange byli uczniami Ancient One, ale ten pierwszy pragnął mocy i szukał sposoby na odebranie jej swemu mistrzowi. Tak naprawdę, Ancient One tylko próbował udobruchać Mordo i trzymać go na oku, podczas gdy czekał na pojawienie się prawdziwego ucznia. Doktor Strange udowodnił, że to on jest tym, którego warto nauczać.
Po tym, jak Ancient One go odrzucił i w końcu zmierzył się z faktem, ze był o wiele gorszym czarodziejem niż Strange, Mordo wielokrotnie stawał się pionkiem w machinacjach wyższych bytów.
Nikt nie był takim wyzwaniem dla Najwyższego Czarodzieja, Doktora Strange’a, takim jak Drea Dormammu. Faktem jest, że podczas jego pierwszego spotkania, złoczyńca mógł pokonać Stephena bez użycia rąk, gdyby nie podstęp, który wymyśliła Clea i poczuciu honoru Dormammu.
Dormammu to potężny mistyczny byt, który podróżuje od wymiaru do wymiaru, zniewalając każdy z nich. Jego domem jest Mroczny Wymiar, a podczas swoich podbojów napotkał przeszkodę, gdy doszedł do Ziemi. Mimo to, złoczyńca nie jest typem, który przestałby próbować. Cały czas kontynuuje próby podbicia ziemskiego wymiaru do swojej kolekcji, zazwyczaj wykorzystując mieszkańców naszej planety takich jak wyżej wspomniany Baren Mordo.
Artykuł Pięciu największych złoczyńców w Doktor Strange! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Reżyser „Doctor Strange” o możliwych przestępcach w sequelu pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Zdecydowaliśmy się tego nie robić, bo to trochę zbyt złożony pomysł. Musielibyśmy przedstawić wszystko co wprowadza, ideę koszmarów, wymiar. Mam nadzieję, że będziemy mieli okazję to wykorzystać.
Dodał, że jest szczególnie zainteresowany złoczyńcami. Odwołał się nawet do „Mrocznego Rycerza” Christophera Nolana. „Tym co sprawiło, że Batman miał tak świetny film było najpierw przedstawienie bohatera, a dopiero później wprowadzenie czarnych charakterów i nie chodzi tu tylko o Jokera ale też np. Two-Face’a. Chciałbym coś takiego zrobić przy Doktorze Strange’u”
Chcielibyście zobaczyć taką postać jak Nightmare w kolejnej części filmu?
Artykuł Reżyser „Doctor Strange” o możliwych przestępcach w sequelu pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>