Samuel L. Jackson to jedna z najchętniej oglądanych gwiazd Hollywood. Występując w wielu przebojowych produkcjach, w tym MCU, wyrobił sobie markę jako ikona tej branży. Jako Nick Fury w uniwersum Marvela służy już ponad 14 lat, odkąd po raz pierwszy pojawił się w scenie po napisach w filmie Iron Man.

Postać Fury’ego widzieliśmy ostatni raz w filmie „Spider-Man: No Way Home”, a na jego powrót poczekamy do czasu premiery serialu „Secret Invasion”, który trafi na platformę Disney+. Dodatkowo później trafi także do filmu The Marvels i prawdopodobnie jeszcze nieznanego nam kolejnego projektu!

Jackson udostępnił na twitterze zdjęcia z opisem swojej roli Fury’ego. Czy aktualnie trwają jakieś dogrywki do Secret Invasion, czy rozpoczęła się produkcja The Marvels? Być może istnieje też inny projekt, w którym aktor zagra swoją rolę? Zobaczcie sami:

Samuel L. Jackson shares some Nick Fury images via his IG pic.twitter.com/jvOBwB72ic

— Marvel Crave (@MarvelCrave) June 15, 2022

Artykuł Samuel L. Jackson ponownie na planie produkcji projektu MCU! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Serial doczeka się naprawdę  gwiazdorskiej obsady, bo zobaczymy w nim takie gwiazdy jak: Samuel L. Jackson, Emilia Clark, Ben Mendelsohn, Christopher McDonald, Cobie Smulders czy Chloe Bennet, która powróci do swojej roli Daisy Johnson  z Agentów Tarczy.

Samuel L. Jackson w roli Nicka Fury’ego otrzyma tak naprawdę najwięcej ekranowego czasu dopiero w tej produkcji, gdzie stanie na czele Secret  Invasion. Rywalem będą potężni Skrullowie, którzy będą podszywali się pod ludzi, zatem walka będzie bardzo trudna.

Zobaczcie najnowsze fotki z produkcji:

Emilia Clarke on set of SECRET INVASION.

(Source: https://t.co/gKYq5UgWEO) pic.twitter.com/FCdWkhKC4X

— Secret Invasion News (@SInvasionNews) January 23, 2022

Emilia Clarke shooting more scenes for #SecretInvasion. pic.twitter.com/u2b7iokp0X

— Secret Invasion News (@SInvasionNews) January 23, 2022

Photos of Samuel L Jackson filming in Leeds for @Marvel's @disneyplus series Secret Invation #SamuelLJackson #Leeds #Marvel #Disney pic.twitter.com/4xf6sznCgT

— Alan Milner (@almilner05) January 23, 2022

View this post on Instagram

A post shared by Atlanta Filming (@atlanta_filming)

Artykuł [Zobacz]: Emilia Clark i Samuel L. Jackson na planie serialu „Secret Invasion” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Jednak musimy być na gotowi, że główny serial Samuela L. Jacksona w roli Nicka Fury’ego w pełni nie spełni naszych oczekiwań…

Kevin Feige szef Marvel Studios ujawnił ostatnio trochę więcej informacji na temat Secret Invasion, jednego z nowych serialowych produkcji ogłoszonych podczas prezentacji Disney Investor Day.

W rozmowie z portalem ComicBook.com Kevin Feige wyjaśnił, że produkcja Secret Invasion nie będzie tak wielka, jak wydarzenie komiksowe, na którym się opiera. W serii z 2008 roku Skrullowie infiltrują każdy rząd na całym świecie, a także zastępują wielu bohaterów dzięki swoimi możliwościami bycia sobowtórem. Do tego, jak wspomniał Feige, w wydarzeniu jest więcej superbohaterów niż w Avengers: Endgame. Wyjaśnił także, że uwaga skupi się bardziej na Samuelu L. Jacksonie jako Nicku Fury i Talosie Bena Mendelsona (który po raz pierwszy pojawił się w filmie Captain Marvel) oraz paranoi nad inwazją Skrulli.

„Cóż, w serii komiksów Secret Invasion było więcej postaci niż w filmie Endgame, więc nie. Nie o to chodzi, ale jest to w dużej mierze wizytówka Sama Jacksona i Bena Mendelsona i sięgnięcie po elementy paranoi z serii komiksów Secret Invasion, która świetnie radziła sobie ze zwrotami akcji, które miały w nich miejsce. Więc z pewnością na tym skupiamy się bardziej niż: „Czy możemy wrzucić więcej postaci niż w Endgame?”

Jednym słowem, tak duże komiksowe dzieło niestety prawdopodobnie zostanie splamione, a szkoda bo fabuła była na tyle świetna, że mogła zostać zekranizowana podobnie jak Infinity War i Endgame w dwuczęściowym filmie.

Artykuł Serial „Secret Invasion” nie będzie tak potężny jak komiksowy pierwowzór! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Ulubieniec widzów aktor Samuel L. Jackson powróci do roli charyzmatycznego Nicka Fury’ego w swoim własnym serialu na platformie Disney+! Natomiast produkcja rozpocznie się szybciej niż włodarze Marvel Studios planowali! Według portalu Murphy’s Multiverse serial jest w ścisłej czołówce produkcji do nakręcenia „już teraz”. Marvel Studios daje czas na nakręcenie wszystkich odcinków do połowy 2021 r.

Po tym, jak Jackson wyraził frustrację z powodu malejącej roli w MCU, aktor usiadł z szefem Marvel Studios, Kevinem Feige i omówił dalsze plany na swoją postać. Ta rozmowa doprowadziła do jego angażu w Captain Marvel i prawdopodobnie pomogła w rozwoju serii skoncentrowanej na samym Furym.

Artykuł Serial „Nick Fury” rozpocznie swoją produkcję na początku 2021 roku! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Marvel dodaje kolejną serialową produkcję do swojej kolekcji. Tym razem w roli głównej wystąpi Samuel L. Jackson jako Nick Fury, a serial skupi się na jego powrocie do organizacji szpiegowskiej T.A.R.C.Z.A.

Szczegóły solowego serialu nie są na razie znane. Ostatni raz widzieliśmy kapitana Fury’ego w trakcie jego „wakacji w kosmosie” w scenie po napisach filmu „Spider-Man: Far from home”.

Artykuł Disney przygotowuje serial o Nicku Fury’m! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Mowa o klasycznych niebiesko-białych strojów, w których wystąpili bohaterowie serialu Agents of SHIELD. Fani komiksów, czy seriali animowanych mogą je bardzo szybko skojarzyć z kostiumem Nicka Fury’ego z lat 60-70.

W najnowszym odcinku „A Trout in the Milk”, Phil Coulson i Melinda May włożyli kombinezony w ramach misji powstrzymania Projektu Wgląd. Nie są tak dopasowane, jak stroje w komiksach, ale mają białe paski i kabury obok logo SHIELD na ramieniu. Coulson Clarka Gregga żartuje, że stroje są „sekretne i modne”.

Zobaczyć je możecie w poniższym twicie:

Philinda GOALS ? #AgentsofSHIELD @clarkgregg @MingNa pic.twitter.com/rT8eAG4dlw

— Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D. (@AgentsofSHIELD) June 25, 2020

Artykuł Komiksowy kostium Nicka Fury’ego w Agents of SHIELD! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Oficjalnie Phase 4 rozpoczyna się zapowiedzianą na przyszły rok Black Widow (premiera – 1 maja 2020 r.), ale już teraz mamy pewne poszlaki wskazujące na tematykę najnowszego rozdziału w historii Uniwersum i wszystko wskazuje na kosmos i jego mieszkańców. Niedawno wyciekły zdjęcia z planu WandaVision, które potwierdzają istnienie agencji S.W.O.R.D. (Sentient Worlds Observation and Response Division) i sugerują, że agencja odegra kluczową rolę w Fazie Czwartej.

Pierwsze wskazówki dotyczące tej agencji mieliśmy okazję poznać już w scenie po napisach Spiderman: Far From Home, kiedy dowiadujemy się, co porabiał przez ten cały czas uznany za zmarłego (zastąpienie przez Skrulla z Captain Marvel się nie liczy!) Nick Fury.

Agencja ma szansę pojawić się wcześniej, choćby w nadchodzących filmach (zapowiedziani na 6 listopada 2020 r. Eternals przecież dzieją się w kosmosie), ale to z WandaVision przyszły pierwsze konkretne informacje.

Opublikowane przez serwis JustJared zdjęcia z planu WandaVision ujawniły między innymi agenta S.W.O.R.D. stojącego na straży przed budynkiem wyglądającym jak biuro tejże agencji:

Pełna galeria zdjęć pod tym linkiem.

Co ciekawe, artykuł potwierdza też obecność na planie serialu pozostałych gwiazd: Paula Bettany’ego (Vision), Kat Dennings (Darcy Lewis z pierwszego i drugiego Thora), Randalla Parka (agent Jimy Woo z Antman and the Wasp) a także Teyonah Parris, która wcieli się w dorosłą Monikę Rambeau, której nastoletnią wersję (w tej roli Akira Akbar) widzieliśmy już w Captain Marvel.

Smaczku dodaje fakt, że dzięki S.W.O.R.D., Marvel wprowadzi do MCU pierwszą 'markę’ kupionego już jakiś czas temu 20th Century FOX. Fantastyczna Czwórka, X-Men i Deadpool pewnie wkrótce dołączą, ale ten wyciek dowodzi, że Marvel już pracuje nad wcieleniem do MCU produktów Marvel Comics, których nie mógł wykorzystać przed nabyciem FOX przez Disneya.

WandaVision trafi na platformę Disney+ na wiosnę 2021 r.

A wy jak sądzicie, czy MIECZ dołączy do TARCZY w obronie Ziemi przed wrogami tak na planecie jak i poza nią?

Artykuł Przecieki z 'WandaVision’: kluczowa rola kosmitów w Fazie Czwartej MCU? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Wczoraj informowaliśmy Was, że na D23 Marvel pokazał fanom biały strój Natashy Romanoff. Dzisiaj natomiast chcemy się z Wami podzielić zdjęciami, jakie zdobyło dailymail.uk, z planu filmowego.

Po narodzinach Black Widow (alias Natasha Romanova) została przekazana w ręce KGB, gdzie wychowano ją na śmiertelnie niebezpieczną agentkę. Kiedy Związek Radziecki się rozpadł, rząd starał się ją zabić, co spowodowało, że trafiła do Nowego Yorku, pracując na własną rękę. W solowym filmie zobaczymy Romanoff żyjącą w USA 15 lat po upadku ZSRR.

Odnoszę wrażenie, że w filmie zobaczymy jeszcze kilka innych kostiumów. A to głównie dlatego, że jest to film solowy, a pieniądze za figurki i inne gadżety muszą się zgadzać.

Film zadebiutuje w polskich kinach 1 maja 2020 roku.

Też nie możecie się doczekać na zobaczenie być może ostatni raz Scarlett Johansson w roli Czarnej Wdowy? A może jednak jakoś wróci do MCU? Macie jakieś swoje teorię lub nadzieje na temat przyszłości tej niebezpiecznej kobiety?

Artykuł Nowe zdjęcia z planu Black Widow! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Na początek pragniemy podziękować wydawnictwu Egmont za podesłanie nam komiksu do recenzji i zachęcamy do wspierania polskiego rynku komiksowego poprzez kupowanie na ich stronie, Egmont.pl!

Fabuła albumu skupia się na kilku historiach. Najbardziej na Stevie Rogersie i jego życiu po za pracą, na jego dążeniom do znalezienia Red Skulla i pokonania go, na jego chęci odnalezienia Bucky’ego w Zimowym Żołnierzu. Ponadto zostaje nam przybliżona historia życia Jacka Monroe, który za życia pracował z Kapitanem Ameryką. Za kolejny poboczny wątek można uznać związek Steve’a z Sharon, ale to akurat temat rzeka.

Skupmy się najpierw na wątku Jacka Monroe, który był na tyle zafascynowany Kapitanem, że zdołał wytropić i odtworzyć serum herosa. Niestety zostało ono skażone, w skutek czego Jack i jego pomagier mieli problemy z agresją i zdarzały się przypadki, że widzieli wroga tam, gdzie go nie było. Zostali zahibernowani, a następnie uwolnieni i uleczeni po ponad 8 latach. Steve przyjął go pod swój dach i zaczął trenować, nawet oddał mu swoją dawną tajną tożsamość Nomada. Planował go wyszkolić i usamodzielnić, ale Monroe nie potrafił żyć jako samowystarczalna jednostka, zawsze potrzebował kogoś kto będzie nim kierował. Pod koniec życia oszalał, zaczął widzieć wszędzie twarz Bucky’ego, pojawiały się okresy kiedy to Nomad kierował jego życiem, a on budził się po kilku dniach nie pamiętając co jest i co robił ostatnimi czasy. Umarł z rąk Zimowego Żołnierza sądząc, że to tylko kolejna halucynacja.

Główny wątek skupia się na Kosmicznej Kostce, która jest artefaktem o nieograniczonej mocy, pozwalającej dowolnie kształtować rzeczywistość. To przy jej pomocy Łukin chce wypełnić plan swojego nauczyciela i przywrócić Matkę Rosję na właściwe tory. Na jego drodze staje jednak najpierw Red Skull, który odnalazł ją jako pierwszy, ale to żadna przeszkoda dla kogoś kto ma na swoje rozkazy legendarnego skrytobójce – Zimowego Żołnierza. Kostka wpada w ręce Rosjanina, a Crossbones zaczyna szukać mordercy nie porzucając planu na naładowanie Kosmicznej Kostki. Dostaję cynk od „Ruska”, że za zabójstwem stoi Kapitan Ameryka, ale po wygranej walce nie zabija go gdyż wyczuwa tu jakiś podstęp.

W międzyczasie Sharon zostaje porwana, a kiedy Steve przybywa jej na ratunek Zimowy Żołnierz odpala zapalnik i kilka dzielnic Filadelfii zostaje pokrytych ogniem, w wyniku czego Kosmiczna Kostka zostaje naładowana i ginie ponad 100 tysięcy ludzi. Po powrocie do bazy dowiadujemy się, że Zimowy Żołnierz to tak na prawdę Bucky, któremu wyprano mózg i narzucono zadania od generała Łukina. Kapitan postanawia z nim porozmawiać i zaczyna poszukiwania. Po drodze trafia na trop doprowadzający go do Łukina przez co prawie wywołał konflikt międzynarodowy.

Po powrocie do domu Steve zauważa teczkę zawierającą ściśle tajne akta o Zimowym Żołnierzu, o tym jak powstał i co się z nim działo przez ostatnie lata. Wszystko jest stylowo opisane w rozdziale 11. Postanawia podzielić się tymi danymi z najbliższymi. W międzyczasie Kostka zaczyna przejmować kontrolę nad Łukinem przez co prawie zabija swojego przyjaciela i postanawia się jej pozbyć. Kapitan Ameryka, Iron Man i Falcon zaczynają poszukiwania Bucky’ego na jeszcze większą skalę, używając technologii Starka i ptaków Falcona. W końcu udaje im się go znaleźć akurat podczas misji ukrywania Kosmicznej Kostki. Sam i Sharon pomagają Kapitanowi dotrzeć do Zimowego Żołnierze. Walka tytułowej dwójki trwa w najlepsze, kiedy nagle Steve zdobywa kostkę i każe jej przywrócić wspomnienia Bucky’emu. Zdruzgotany Barnes zabiera Rogersowi Kostkę i rozwala ją w ręce, samemu przenosząc się w inne miejsce.

I to na tyle jeśli chodzi o ten album. Tom drugi zaplanowany jest na grudzień 2019 roku.

Za rysunki w tym wydaniu zbiorczym odpowiadało mnóstwo ludzi to są: Steve Epting, John Paul Leon, Tom Palmer, Mike Perkins, Michael Lark i Frank D’Armata. Ilustracje w dobry sposób oddają dynamikę akcji, emocje i ruch postaci, ale mają ewidentny problem z portretami twarzy. Wyglądają one w większości jak karykatury, ale nie przeszkadzają one w lekturze, gdyż jest ich mało i zazwyczaj nie mają przy sobie dużo tekstu.

Za scenariusz wszystkich 14 zeszytów odpowiadał Ed Brubaker, który w genialny sposób połączył retrospekcje z wydarzeniami teraźniejszymi. Komiks czyta się w miarę wygodnie biorąc pod uwagę wagę tomu (prawie 2 kilogramy). Pomimo dużej dynamiki akcji komiksu nie trzeba przeczytać jednym ciągiem, a można sobie zrobić przerwę, bo i tak ktoś zaraz nam przypomni o wydarzeniach z poprzednich stron.

Aktualnie ponad 300-stronnicowy komiks jest przeceniony o 30% i jest dostępny za jedyne  62,99 (twarda oprawa, cena regularna 89,99 zł). [LINK]

Artykuł Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz – Recenzja Komiksu pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

W ostatnim czasie otrzymaliśmy nieco materiałów reklamowych, bo albo przedstawiono nam teasery/trailery, nowe figurki, czy też plakaty. Te ostatnie nie cieszą się zbyt wielkim entuzjazmem, głównie ze względu na to, że nie są zbytnio urodziwe. Teraz ujawniono kolejny z nich, tym razem promujący IMAX. Czy jest lepiej? Sprawdźcie sami:

This official new @IMAX poster for #SpiderManFarFromHome has been revealed! pic.twitter.com/kfxkF4lxkt

— MCU Direct (@MCU_Direct) 11 czerwca 2019

Niestety, jest jeszcze gorzej niż poprzednio. Far From Home to bardzo ważna część dla MCU, wszakże poruszony zostanie wątek Multiversum, a wygląda jakby do materiałów graficznych zatrudniano uczniów gimnazjum/szkół średnich, co dopiero zaczynają przygodę z Photoshopem.

Jednakże nie oceniajmy filmu po plakacie, bo ten zapowiada się bardzo ciekawie – Mysterio, Hydroman, Multiversum, Anglia…Dawać mi to już!

Artykuł Nowy plakat promujący ,,Spider-Man: Daleko od domu”! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.