Podczas niedawno przeprowadzonej wideo rozmowy z fanem, Finn Wolfhard stwierdził, że nie ma szans aby wytwórnia Netflixa, wypuściła nowe odcinki serialu przed 2022 rokiem. Bezpośrednio zapytany o oficjalną datę odpowiedział: „Sezon 4? Mam nadzieję, że ukaże się w przyszłym roku.” Decyzja studia spowoduje wytworzenie najdłuższej przerwy między nowiutkimi sezonami Stranger Things. Jednak trzeba pamiętać, że słowa Wolfharda nie były oficjalnym ogłoszeniem terminu premiery. Można je jedynie uznać za optymistyczne przypuszczenie.

Sezon trzeci pojawił się na platformie Netflixa w 2019 roku. Natomiast rok później, gdy miało dojść do realizacji odcinków z czwartego sezonu, wybuchła pandemia COVID-19. To spowodowało wstrzymanie prac oraz przesunięcie ich w czasie. Dlatego kwestia wznowienia produkcji, a tym bardziej wydania nowych odcinków pozostaję wielką niewiadomą.

Artykuł Finn Wolfhard gwiazda serialu Stranger Things uważa rok 2022 za datę wypuszczenia czwartego sezonu na światło dzienne! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Platforma dodała kolejną serię inspirowaną komiksami do swojej pokaźnej kolekcji oryginalnych produkcji. Publiczność już zdążyła pokochać materiały z podobnymi klimatami jak The Umbrella Academy, Locke & Key bądź czysto superbohaterskie widowiska Marvela. Aczkolwiek w niedalekiej przeszłości, zrobił się sporawy szum wokół nadchodzącego „Sweet Tooth”, który będzie opowiadać o młodej hybrydzie człowieka jelenia. Fabuła skupia się na głównym bohaterze rodem z animacji Bambi, który będzie próbował odnaleźć się w post-apokaliptycznym, baśniowym świecie.

Próba powołania do życia oryginalnego projektu Jeff’a, nie była wyegzekwowana przez Netfilxa, a przynajmniej z początku. To znany aktor z roli Iron Mana, Robert Downey Jr. Usiłował zrealizować zamysł już w 2018 roku, angażując platformę Hulu. Dopiero później okazało się, że projekt powędrował do amerykańskiego giganta.

Lemire na początku tego roku ogłosił, iż serial będzie się składał z ośmiu wciągających odcinków. Zaś efekty ciężkiej pracy będzie można podziwiać już 4 czerwca na oficjalnej stronie Netflixa.

Artykuł Netflix wypuścił zwiastun do najnowszej adaptacji mało znanego komiksu ze świata DC pt. „Sweet Tooth” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Jak donosi serwis Variety – W tę rolę wcieli się Savannah Welch, którą kojarzyć możecie z „Six”, „The Transcendents”, albo po prostu jej utworów muzycznych.

Potwierdził się także wyciek z kwietnia 2020, który sugerował, iż na ekranie mielibyśmy ujrzeć Oracle, czyli Barbarę, która przeżyła niemiłe spotkanie z Jokerem, przez co wylądowała ona na wózku inwalidzkim. Tak samo sprawdziła się informacja, iż przejęła ona pałeczkę po swoim ojcu i pełni teraz funkcję komisarza oddziału policyjnego w Gotham.

Z opisu wynika, że sporo ma na głowie, a powrót Dicka do Gotham jeszcze bardziej wszystko komplikuje. Nie tylko po raz kolejny połączą siły w walce ze złem, ale i ponownie poczują coś do siebie. Okazuje się też, że zupełnie jak Grayson, to jej kontakty z Batmanem nie należą obecnie do najprzyjemniejszych.

Nie ukrywamy, iż jesteśmy nieco zaskoczeni tym wyborem, szczególnie że początkowo celowano w kogoś młodszego, jednakże dotychczasowe doświadczenia z tym serialem nauczyły nas, aby nikogo nie skreślać już na samym początku.

Co sądzicie o tej decyzji? Jeżeli mieliście swoje typy, to podzielcie się nimi w komentarzu na naszym fanpage!

Artykuł Wiemy, kto zagra Barbarę Gordon w 3. Sezonie „Titans”! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.