W rozmowie z comicbook.com, producentka wykonawcza Endgame Trinh Tran rozmawiała o czasie, który spędziła współpracując z Marvel Studios, jak długo już to trwa i jak wiele wysiłku włożyła w dwa ostatnie filmy o Avenegrsach:

We wrześniu zacznie się już dwunasty rok mojej współpracy z Marvelem, a zaczynałam jedynie jako asystentka przy Iron Manie. Bycie częścią tej podróży, częścią Infinity War czy Endgame to coś szalonego i ostanie cztery lata poświęciłam na pracę przy tylko tych dwóch filmach. Miałam szansę pracować z braćmi Russo i z Marcusem McFellym przy ostatnich czterech projektach, co zajęło dobre osiem lat, ale było to dość słodko-gorzkie doświadczenie, bo cały ten proces… to był niezwykle męczący i wyniszczający okres, ponieważ zajmowaliśmy się dwoma gigantycznymi produkcjami.

Później opowiedziała trochę o tym, jakie odczucia wywołało u niej zobaczenie Endgame po raz pierwszy:

Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłam. To sprawiło, że nagle cały ten trud i poświęcenie z ostatnich czterech lat były tego warte, bo uwielbiam ten film i jestem niezwykle szczęśliwa, że ludzie również go kochają. Chociaż to wspaniałe, czuję trochę żalu, że to wszystko dobiegło końca, jednak jestem bardzo, bardzo podekscytowana na myśl o fazie czwartej i na wprowadzenie tych wszystkich nowych postaci do MCU oraz jak to wyewoluuje w, odpukać, kolejną dekadę opowiadania ich historii.

A jak wam podobało się Endgame? Trudno było wam pożegnać ukochane postacie? Dajcie nam znać w komentarzach, na facebooku i na naszym Discordzie!

Artykuł Producentka „Endgame” zdradza swoje odczucia na temat czwartej fazy MCU! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Kevin Feige, dyrektor generalny, prowadził event, a następnie wziął udział w wywiadach, w których wypytywany był o różnorakie, ekscytujące nowe informacje. Ze wszystkich ważnych obwieszczeń, nie potwierdzono możliwości ponowienia crossoveru a’la Avengers: Endgame. Pomimo tego, w wywiadzie dla MTV News, Feige zasugerował, że Faza 4. może zbudować fundamenty dla czegoś wielkiego w przyszłości.

#AvengersEndgame was the end of an era, and #Marvel Studios president #KevinFeige confirmed to us at #ComicCon that the next class of @Avengers will be a “very different team than we’ve seen before." We also asked if Phase 4 of the #MCU might be planting some big clues ? #SDCC pic.twitter.com/4mxOTmmJ0u

— MTV NEWS (@MTVNEWS) July 21, 2019

Na pytanie:

Jesteście gotowi stworzyć podwaliny pod następny crossover? Sekretne Wojny lub coś w tym rodzaju? Czy Faza Czwarta zacznie budowę fundamentów pod filmy które zobaczymy w przyszłości, ponieważ ewidentnie widzieliśmy Thanosa przez calutką Infinity Sagę, czyli ziarno zostało zasiane bardzo wcześnie.

Kevin Feige odpowiedział w ten sposób:

Owszem. Debatowaliśmy nad tym, co powinniśmy dzisiaj ogłosić. Czy powinniśmy zapowiedzieć Fazę 4 i 5? Zaplanowaliśmy je, mamy pięć lat podążania tą drogą i jestem zdania, że jedenaście projektów w dwa lata to dużo, a nie wspominam nic o kolejnych dwóch lub trzech latach.

“Ale czy kolejna faza do czegoś prowadzi? Czy do czegoś zmierzacie?” Zapytało konkretnie MTV i otrzymało dość wymijającą odpowiedź:

Cóż, to jest to, co kocham w Marvelu, w sposobie narracji komiksów. Niczego nie stworzyliśmy. Kocham to, że wszystko jest zbudowane, tworzy crescendo, wszystko jest połączone, a zarazem indywidualne, zmienia się. I teraz dotarliśmy do momentu, nie tylko w filmach, ale w mega-eventowych serialach na Disney+, który nas ożywia i sprawia, że wszyscy chcemy tworzyć to dalej.

Jak myślicie, do czego zmierza Czwarta Faza? Macie jakieś teorie? Podzielcie się nimi w komentarzu!

Avengers: Endgame i Spider-Man: Far From Home nadal są w kinach.
W nowym projekcie zaplanowano premierę Black Widow na 1 Maja 2020, serial Falcon i Zimowy Żołnierz na rok 2020, The Eternals mają pojawić się 6 Listopada 2020, Shang-Chi i Legenda Dziesięciu Pierścieni ma zagościć w kinach 12 Lutego 2021, seriale WandaVision oraz Loki na wiosnę, Doctor Strange in the Multiverse of Madness zgodnie z zapowiedziami wyjdzie 7 Maja, What if….? zaplanowano na lato tego samego roku, podobnie jak Hawkeye, a ostatnią domniemaną datą premiery jest Thor: Love and Thunder, zapowiedziana na 5 Listopada 2021 roku. 

Artykuł [Marvel 4. Faza]: Czy zmierza do kolejnego crossoveru? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Niedawno ogłoszono, że Angelina Jolie jest w trakcie rozmów z Marvel Studios na temat roli w The Eternals. Nie powiedziano jednak, kogo może zagrać. Teraz, zaledwie kilka dni po tym oświadczeniu, na świat wyszła kolejną plotka dotycząca tego filmu.

Według The Hashtag Show to Hercules będzie głównym bohaterem The Eternals. Chociaż kosmiczną część MCU dane nam było poznać m.in w trylogii Thora, czy w ostatnio wydanej Captain Marvel, to jeżeli chodzi o głębszą eksplorację, to po raz pierwszy nastąpiło to w Guardians of the Galaxy Jamesa Gunna, które jako jedyne kładą nacisk na różnorodność, jaką oferuje nam ichniejszy kosmos.

Jaki obraz galaktyki zostanie nam zaprezentowany w The Eternals? Jeśli w filmie faktycznie ujrzymy Herculesa, to oznacza, iż Marvel Studios zaadaptuje kolejną mitologię. Teraz nasuwa się pytanie, czy zrobi z nią to samo co z nordycką? Prawdopodobnie tak, bo ciężko sobie wyobrazić, by zostawili chociażby jego oryginalny kostium, który możecie podziwiać na zdjęciu powyżej.

Jedno jest pewne, kampania marketingowa filmu powoli nabiera tempa i otrzymujemy coraz więcej informacji i plotek dotyczących tej produkcji. Czekacie na The Eternals? Dajcie znać na Discordzie!

Artykuł Hercules głownym bohaterem „The Eternals”?! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Cała rozmowę posiadacze jabłkowej elektroniki, znający język angielski, mogą posłuchać w iTunes. Cała reszta ma od nas skróconą wersję polską:

Jedyne, co oficjalnie ogłosiliśmy po Avengers: Endgame to film Spider-Man Far From Home, nad którym teraz pracujemy. Są inne rzeczy w rozwoju, są inni filmowcy (w tym reżyser filmu The Eternals Chloe Zhao i reżyser Black Widow Cate Shortland), którzy czekają na rozwój wydarzeń, ale kiedy i gdzie, jak i dlaczego, nie rozmawialiśmy jeszcze o tym. Ale można śmiało powiedzieć, że będziemy nadal robić filmy po Endgame i Spider-Man: Far From Home. Sposób, w jaki chcemy to zrobić, jest w pewnym sensie taki, jakiego dotychczas dokonaliśmy… w nieoczekiwany sposób – kontynuując wprowadzanie postaci na ekran, których nie widziałeś wcześniej, a jednocześnie widząc nowe opowieści w nowy sposób o bohaterach, których już znasz.

Feige oficjalnie nie wspomniał The Eternals i Black Widow, ale odpowiadał tylko na pytanie gospodarza Krisa Tapleya dotyczące w szczególności tych reżyserów. Podkreślił, że chcą nadal rozszerzać MCU w sposób, który zaskoczy fanów i publiczność.

Po nakręceniu uznanego przez krytyków filmu The Rider, Chloe Zhao została ogłoszona jako filmowiec, który we wrześniu doprowadzi do powstania The Eternals. To było niedługo po tym, jak ujawniono, że ​​Cate Shortland podpisała kontrakt na film Black Widow z udziałem Scarlett Johansson.

Marvel Studios nie ogłosił jeszcze oficjalnie tych projektów, dlatego Feige nie chciał przyznać, że istnieją. Ale zostały potwierdzone w transakcjach Hollywood i są powszechnie uważane za wielkie projekty, które rozpoczną kolejną fazę Marvel Cinematic Universe.

Dopiero się okaże, co stanie się z postaciami takimi jak Iron Man, Captain America i Thor, ale fani mogą spodziewać się zobaczenia w przyszłości więcej Czarnej Pantery i Spider-Mana.

Dowiemy się o wiele więcej na temat przyszłości MCU po filmie Avengers: Endgame,  który premierę w kinach zaliczy 25 kwietnia. Kogo byście chcieli zobaczyć? Dajcie znać na naszym Discordzie!

Artykuł Marvel Studios zapowiada nowe postacie po Avengers: Endgame! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Pierwotnie planowano rozpocząć produkcję w lutym przyszłego roku, a obraz miał trafić do kin w maju 2020. Perturbacje na stanowisku reżyserskim nie odłożyły jednak tych planów na zbyt długo. Jak podaje Production Weekly, pierwszy klaps na planie ma paść w lutym 2021, a film roboczo nazwano „Hot Christmas”. Ponieważ ta informacja nie została jeszcze potwierdzona przez inne źródła, na razie lepiej ją traktować jako plotkę.

Jeśli powyższa informacja okaże się prawdziwa, widać jak na dłoni, że Marvelowi ciężko jest znaleźć zastępcę dla Gunn’a. Przekładając de facto premierę filmu o przynajmniej dwa lata, powodują, że Strażnicy wlecą w środku fazy czwartej, zamiast ją rozpoczynać (po Spider Man: Far from home).

Pytanie brzmi, czy to opóźnienie odczują inne filmy Marvela, mówiło się przecież, że historia, którą wymyślił Gunn, miała wylać fundamenty pod dziesiątki innych filmów MCU, a film miał wyjść przed Doctor Strange 2, filmem o Czarnej Wdowie, Black Panther 2 oraz Eternals.

Miejmy nadzieję, że Marvel wie, co robi i znów dostaniemy jeszcze więcej tego, co lubimy, na równie wysokim poziomie!

Artykuł Opóżnienie prac nad Strażnikami Galaktyki vol.3 pochodzi z serwisu FLARROW.pl.