Artykuł Czego możemy się spodziewać po fuzji Disney-Fox? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Wydaje się że MCU poradziło sobie świetnie, nie mając praw do postaci Fantastycznej Czwórki oraz X-Menów podczas tworzenia ekranizacji „Infinity Gauntlet”. Zastanówmy się teraz, jakie możliwości otwierają się przed wytwórnią teraz, w dobie odzyskania niemal wszystkich swoich bohaterów.
Wielu uważa, że Fox odwalił kawał dobrej roboty przy co najmniej kilku ekranizacjach tej kultowej serii. Ma się to jednak nijak do możliwości zaistnienia mutantów w fantastycznie zbudowanym MCU. Na razie nie jest jasne, w jaki sposób zostaną oni przedstawieni. Jednak dwie najbardziej prawdopodobne wersje głoszą, że albo okaże się, że żyli pośród zwykłych ludzi, nie ujawniając się, albo jakieś wydarzenie w MCU (takie jak na przykład zakończenie Infinity Wars) spowoduje powstanie nowej rasy.
2. Fantastyczna Czwórka
Ilekolwiek napisałbym o tym, jak istotnym tytułem Fantastyczna czwórka jest dla Marvela, zawsze będzie to za mało. To dzięki temu tytułowi Marvel Comics zyskało popularność porównywalną z ówczesnym monopolistą rynku DC Comics. Niemal każdy komiksowy crossover tej wytwórni posiadał któregoś z bohaterów tej serii, a w większości z nich dr Richards oraz Sue odgrywali kluczowe role. Dlatego właśnie Kevin Feige tak zabiegał o prawa do tych postaci i dlatego uważam, że dzięki temu będziemy mogli zobaczyć na ekranach jeszcze wiele niesamowitych historii, rodem ze stron komiksu (trochę szkoda jednak, że Ultron został zmarnowany przed możliwością oddania w pełni jego historii).
3. Wolverine: Weapon X
Myślę, że można być pewnym, że MCU nie zrezygnuje z najbardziej popularnej postaci spośród swoich nowych nabytków. I pomimo tego, że bez problemów można Logana użyć po prostu w filmach o X-Menach, bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że otrzyma on swój własny film, w którym bohater będzie mógł zadomowić się w MCU, dając widzom kolejną szansę na zobaczenie go jako członka kultowego „Weapon X„, zanim zostałby zwerbowany przez profesora X.
4. Black Panther – The Royal Blood
Kolejna szansa na przedstawienie nam bohatera serii X-Men może pojawić się w kolejnej (lub 3) części Black Panther. Mowa tu o Storm, która w serii komiksów była żoną T’Challi oraz władczynią Wakandy. Może być to kolejny origin story kończący się poznaniem profesora Xaviera.
5. Secret Wars
Jak już wspomniałem, wiele serii i crossoverów w komiksach Marvela bardzo mocno polega na postaciach z Fantastycznej Czwórki, Secret Wars nie jest tu wyjątkiem. Co prawda próba ekranizacji tej serii zaowocowałaby prawdopodobnie twardym rebootem całego uniwersum, ale może to być coś, czego MCU w najbliższej przyszłości będzie potrzebowało. Oczywiście żeby do tego doszło, należy wcześniej bardzo solidnie zbudować dr. Reeda Richardsa oraz Dr. Dooma, więc kilka produkcji z udziałem tych bohaterów to niemal pewnik, zanim ekranizacja SW będzie mogła dojść do skutku.
6 Annihilation
Myślę, że z opowieści w kosmicznej części Marvela Annihilation jest najlepiej opowiedzianą historią w komiksach. Prawdopodobnie jedynym powodem, dla którego MCU jeszcze do tej pory nie zabrało się za jej ekranizację, był brak praw do postaci głównego antagonisty, czyli Annihilusa. Teraz gdy zarówno on, jak i Silver Surfer czy Super Scrull będą dostępni, wszyscy gracze tej serii są gotowi do użycia, wliczając w to Thanosa, który w ten sposób będzie mógł powrócić do MCU po czwartej części Avengers.
7. House of M
Zakończę moim numerem jeden – filmem, którego naprawdę nie mogę się doczekać i mam olbrzymią nadzieję, że kiedyś powstanie. Jest to jedna z mroczniejszych historii spod szyldu Marvela, zarazem moim zdaniem jedna z najlepszych (o ile nie najlepsza). Dotyka ona praktycznie wszystkich bohaterów, a postacią centralną jest tu (mozolnie budowana już od jakiegoś czasu przez MCU) Scarlett Witch. Seria ta wprowadziłaby nieco mroku i poważniejszych zagadnień do uniwersum. Mogłaby też zapoczątkować kilka ciekawych wątków w serii X-Men, chociażby za pomocą kultowego już dla miłośników komiksów cytatu: „No More Mutants” – słów, które na długo zmieniły komiksowe dzieje popularnych mutantów.
Artykuł Czego możemy się spodziewać po fuzji Disney-Fox? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Tajemnica nowego oka Thora rozwiązana w „Infinity War” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Od czasu ogłoszenia, że kolejną odsłoną serii „The Avengers” będzie „Infinity War”, produkcja ta znalazła się pod lupą wszelkiego rodzaju fandomów, mediów oraz popkulturowych obserwatorów. Wiadomo było, iż każde małe niedociągnięcie szybko zostanie zauważone i publicznie skomentowane. Kiedy w grudniu zeszłego roku w magazynie „Vanity Fair” zostało opublikowane pierwsze zdjęcie pokazujące bohaterów nowej produkcji, wielu widzów skupiło się na jednej rzeczy – otóż Thor na owym zdjęciu posiada parę zdrowych oczu, co w normalnych warunkach nie byłoby niczym dziwnym. Mając jednak na uwadze wydarzenia z ostatniej produkcji o bogu piorunów, było to niepokojące, jako że prawe oko Odinson stracił (wydawało się bezpowrotnie) podczas walki z siostrzyczką Helą.
Bardzo szybko okazało się, że nie była to pomyłka, gdyż kolejne zwiastuny pokazywały Herosa raz to ze zdrowym okiem, raz z opaską na prawym oczodole, konfundując tym samym kolejne rzesze fanów.
Okazuje się jednak że odpowiedź na tę zagadkę jest prosta, a dostarcza jej jedyny w swoim rodzaju trash panda, znaczy się szop, czyli Rocket Racoon – postać znana głównie z tego, że uwielbia dla zabawy przywłaszczać sobie cudze, bioniczne części ciała (pewna scena z GotG2 natychmiast przychodzi do głowy). W pewnym momencie filmu Thor odzyskuje więc swoje oko, co prowadzi do kilku bardzo interesujących i zabawnych dialogów oraz scenek. Zainteresowanych tą historią oraz jej rozwiązaniem zapraszam więc do kin na bardzo ciekawy seans.
Artykuł Tajemnica nowego oka Thora rozwiązana w „Infinity War” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Pięciu największych złoczyńców w Doktor Strange! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Ale to wszystko nie znaczy, że Doktor Strange jest gorszy od innych, jeżeli chodzi o oponentów do wyboru. Żeby to udowodnić – oto pięciu największych przeciwników tego bohatera.
Emprikulowie zostali niedawno dodani do listy wrogów Doktora Strange’a, ale z pewnością zrobili duże wrażenie, gdy pojawili się po raz pierwszy.
Emprikulowie prowadzeni są przez Imperatora, którego rodzice zostali zamordowani przez dysponujących magią przedstawicieli władzy w jego rodzinnym wymiarze. Od tego momentu, Imperator postawił sobie za cel, by wymazać magię z istnienia we wszystkich wymiarach i wraz z Emprikulami stał się w tym dość dobry.
To, że Emprikulowie tak bardzo różnią się od innych wrogów Strange’a, bo nie chcą zwiększyć magicznej mocy, czy przejąć władzy nad ziemią, sprawia, że są tacy straszni. Nie obchodzą ich takie rzeczy, chcą tylko zniszczyć to, co tajemne i magiczne na ich drodze.
Shuma-Gorath jest jednym z kilku Lovercraftowskich, nieziemskich bytów z Uniwersum Marvela znanych jako Old Ones.
Shuma-Gorath rzekomo władał nad tysiącami wymiarów zanim przybył na Ziemię wraz z Old Ones, ale on i inni z jego gatunku zostali wygnani z ich wymiaru przez potężnego, podróżującego w czasie czarodzieja zwanego Sise-Neg.
Shuma-Gorath zbudził się ze swojego snu przez jego połączenie z mentorem Doktora, Ancient One. Przez to, ze stał się zagrożeniem dla całego życia na Ziemi, jego połączenie z Ancient One i jego odpowiedzialność za śmierć mistyka, Strange uznał to za osobiste porachunki.
Złoczyńca ma powiązania w wymiarze zwanym cancerverse. Próbował nawet przeprowadzić inwazję z tego wymiaru, ale została ona stłumiona przez Avengers.
Nightmare był pierwszym przeciwnikiem z jakim musiał zmierzyć się Doktor Strange. Obaj po raz pierwszy pojawili się w komiksie Strange Tales #110.
Nightmare to nieprzyjazny władca Wymiaru Snów. Żeruje on i czerpie moc z cierpienia, które wywołuje podczas godzin snów śmiertelników.
Złoczyńca wielokrotnie stara się rozszerzyć swoje panowanie na inne światy i inne źródła mocy, a bohaterowie tacy jak Strange muszą go przed tym powstrzymywać. Największym wyzwaniem w walce z nim jest to, że ma symbiotyczny związek z ludzkością. Nightmare potrzebuje ludzkich snów do kontynuowania swej egzystencji, ale bez niego kontrolującego ich snów, ludzkość popadłaby w masowe szaleństwo.
Baron Mordo jest największym przeciwnikiem Strange’a na Ziemi. Mordo jest utalentowanym czarownikiem z odziedziczoną magią w swojej krwi, ale żywi zbyt zabójcze ambicje.
Mordo i Strange byli uczniami Ancient One, ale ten pierwszy pragnął mocy i szukał sposoby na odebranie jej swemu mistrzowi. Tak naprawdę, Ancient One tylko próbował udobruchać Mordo i trzymać go na oku, podczas gdy czekał na pojawienie się prawdziwego ucznia. Doktor Strange udowodnił, że to on jest tym, którego warto nauczać.
Po tym, jak Ancient One go odrzucił i w końcu zmierzył się z faktem, ze był o wiele gorszym czarodziejem niż Strange, Mordo wielokrotnie stawał się pionkiem w machinacjach wyższych bytów.
Nikt nie był takim wyzwaniem dla Najwyższego Czarodzieja, Doktora Strange’a, takim jak Drea Dormammu. Faktem jest, że podczas jego pierwszego spotkania, złoczyńca mógł pokonać Stephena bez użycia rąk, gdyby nie podstęp, który wymyśliła Clea i poczuciu honoru Dormammu.
Dormammu to potężny mistyczny byt, który podróżuje od wymiaru do wymiaru, zniewalając każdy z nich. Jego domem jest Mroczny Wymiar, a podczas swoich podbojów napotkał przeszkodę, gdy doszedł do Ziemi. Mimo to, złoczyńca nie jest typem, który przestałby próbować. Cały czas kontynuuje próby podbicia ziemskiego wymiaru do swojej kolekcji, zazwyczaj wykorzystując mieszkańców naszej planety takich jak wyżej wspomniany Baren Mordo.
Artykuł Pięciu największych złoczyńców w Doktor Strange! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Marvel przedstawia nową moc dla młota Thora – Mjolnira pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Spoilery dla tych, którzy nie czytali The Mighty Thor #11, a chcą to zrobić.
Thor znajduje się w pojedynku z Dario Aggerem, Silver Samuraiem oraz Exterminatrixem, pojedynku, który nie poszedł zgodnie z planem. Dzięki specjalnie stworzonemu pociskowi Midasa, Thor ma pocisk, który dosłownie pełza pod jej skórą i tylko Jane Foster posiada narzędzia i umiejętności potrzebne do jego usunięcia.
Jako że Thorem jest Jane Foster, to stwarza trudny do rozwiązania problem, przynajmniej do czasu, gdy zjawia się Jane Foster by jej pomóc. Kiedy rozmawia z Thorem, mamy wrażenie, że jest to ktoś, kto tylko się podszywa pod Foster, ale wtedy mówi takie rzeczy jak „Jesteś doktorem. Wiesz jak siebie ocalić. Pomyśl, a ja również będę wiedziała”, więc z pewnością w pewien sposób połączona jest z Thorem.
Po skutecznym wyjęciu pocisku i wspólnym zatrzymaniu latającej siedziby Roxxona na miasto, Thor ma kilka pytań do jej nieznajomego zbawcy i to prowadzi do niesamowitego objawienia, że ona to tak naprawdę fizyczna manifestacja energii Mjolnira. Zanim kompletnie znika, Foster mówi Thorowi: „Twoje serce jest silniejsze nawet od Twojej Błyskawicy, moja pani. To sprawia, że jesteś godna. To dlatego zostałaś wybrana.”
Prócz tego, że wspomniała iż nie może być to robione zbyt często, to nigdy wcześniej nie wiedzieliśmy, że Mjolnir potrafi robić takie rzeczy. To również może znaczyć, że młot nie jest tylko przedmiotem z zaklętą w nim mocą jak do tej pory wierzyliśmy, ale zawiera też swoje własne sumienie.
Artykuł Marvel przedstawia nową moc dla młota Thora – Mjolnira pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>