Postać Izel, w którą wcieli się polka Karolina Wydra jest galaktycznym najemnikiem i połączy siły z SHIELD, aby wspólnie przetrwać wiele niebezpieczeństw panujących w kosmosie.

Z kolei postać o pseudonimie Malachi będzie prawdopodobnie złoczyńcą polującym na agentów, a tę rolę zagra aktor Christopher James Baker.

Natomiast do zespołu SHIELD trafi aktor Barry Shabaka Henley w roli dr Marcusa Bensona. Postać ta specjalizuję się w naukach przyrodniczych, a jego wiedza jest bardzo przydatna.

Sezon szósty ruszy już 10 maja (czasu amerykańskiego).

Artykuł Pierwsze spojrzenie na nowe postacie w 6. sezonie Agents of S.H.I.E.L.D. pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Izel w serialu będzie najemnikiem z innej galaktyki, która połączy siły z Agentami Tarczy, aby przetrwać niebezpieczeństwo jakie panuje w przestrzeni kosmicznej.

Karolina Wydra urodzona w Opolu od paru lat sukcesywnie występuję w amerykańskich serialach. Najbardziej popularnymi serialami w jej karierze są produkcje: True Blood, Quantico i Dr House.

Aktorkę możecie śledzić za pośrednictwem jej profilu na instagramie!

View this post on Instagram

A post shared by Karolina Wydra (@karolina_wydra)

Artykuł Karolina Wydra z główną rolą w 6. sezonie Agents of S.H.I.E.L.D. pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Albo raczej jakie T.A.R.C.Z.A. ma plany. Sekretna organizacja przeszła naprawdę wiele zmian w MCU i nadszedł czas by nieco uprościć całą oś czasu.

Ostatnio Gregg poświęcił chwilę ludziom z fandomu i podzielił się swoimi przemyśleniami co do T.A.R.C.Z.Y. oraz swoimi przypuszczeniami co do przyszłości organizacji w świecie po pstryknięciu Thanosa. Clark uważa, iż wydarzenia z „Avengers: Endgame” odegrają dużą rolę w tej decyzji.

Moja teoria odnosi się do wydarzeń po Avengers i po całym ataku na Nowy Jork, gra całkowicie się zmieniła, a wraz z nią zmieniła się także misja T.A.R.C.Z.Y. 

Podejrzewam, iż po Avengers: Endgame pojawi się kolejny całkowity reboot, w który wpisywać się będą nowi ludzi, o których już teraz wiemy, a także wiele nowych zagrożeń. Dla T.A.R.C.Z.Y. nigdy nie będzie łatwiej.

Według Gregga, Avengers: Endgame może być początkiem zmian i odnowy, której niektórzy fani MCU oczekują. Na to wszystko wpływ mogą mieć prawdopodobne podróże w czasie albo zawitania w odległe alternatywne uniwersa. Każda z wersji przyniesie nam nową T.A.R.C.Z.E..

Organizacja ta może zacząć tak naprawdę od zera, jeśli chodzi o misje oraz nadzór nad pewnymi sprawami, ale fani są pewni jednej ważnej rzeczy. Nawet jeśli T.A.R.C.Z.A. zostanie zniszczona, spalona i odbudowana na nowo, nikt nie będzie w stanie nadpisać spuścizny po Nicku Furym oraz Agencie Coulsonie.

Co wy na to? Czy teoria Gregga może okazać się prawdą? Jak myślicie?

Artykuł Czy Clark Gregg może mieć rację co do przyszłości T.A.R.C.Z.Y.? pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Podczas konferencji prasowej związanej z premierą kolejnego filmu w rodzinie MCU, „Kapitan Marvel”, Gregg ujawnił następujące informacje na temat przyszłości Agentów – bądź też jej braku.

„To są słowa, które usłyszałem.”
„Komunikat, jaki przeczytałem, brzmiał, kolejne dwa sezony, szósty i siódmy.” – mówi Gregg.

Niektórzy fani Marvela mogli usłyszeć te słowa i być zawiedzeni faktem końca serii, który stał się bardzo bliski; jednak znaczna większość fanów jest prawdopodobnie zdziwiona, iż Agenci T.A.R.C.Z.Y. zdołali utrzymać się tak długo! Dużo fanów zauważyło, że serial już w pierwszym sezonie miał problemy z oglądalnością, jednakże nawet po nim otrzymał trzy kolejne sezony, a każdy z nich kończył się z prawdopodobieństwem kasacji.

Mimo wszystko Agenci T.A.R.C.Z.Y. przetrwali głównie dzięki silnej grupie fanów; nawet jeśli nie jest ona liczna, z pewnością ma w sobie na tyle pasji i determinacji, by przywitać wszystkie postacie (w tym aktorów) w większej rodzinie, czyli w MCU.

Zwiastun do szóstego sezonu zdradził już parę ciekawych oraz interesujących zmian i nowości. Wiemy, że nowy sezon usytuowany będzie rok po wydarzeniach związanych z podróżami w czasie z sezonu piątego, a co ważniejsze, Clark Gregg jakimś cudem powróci, mimo iż śmierć jego postaci Phila Coulsona została potwierdzona. Gregg najwidoczniej zagra nowego złoczyńcę, który nie jest Philem Coulsonem. Sam ten fakt spowodował wiele zamieszania i parę poważnych intryg wokół historii sezonu 6, która jest wielce skrywana. W tej chwili obsada  Agentów T.A.R.C.Z.Y.  zdążyła powrócić na plan, gdzie rozpoczną kręcić sezon 7. Właściwie gwiazda serii Ming-Na Wen już upamiętniła start produkcji w swoim poście na Instagramie.

Prawdę mówiąc, Agenci T.A.R.C.Z.Y.  wyczerpali każdy koncept gatunku sci-fi/szpiegostwa, jaki tylko mogli. Od podróży w czasie, kosmitów, kosmos, wielkie zdrady po wyimaginowany świat w stylu Matrixa, a nawet zaczerpnięte od Marvela wielkie wejścia super złoczyńców, ciekawe crossovery (Ghost Rider, Mockingbird), nie zapominając o powiększaniu uniwersum MCU.

W tym samym czasie sztuczka ze złym bliźniaczym złoczyńcą już została zastosowana w serialu, więc widząc, że wyciągają ten chwyt po raz drugi, możemy łatwo stwierdzić, iż nastał czas, by serial wreszcie się skończył.

6. sezon Agentów Tarczy wlatuje na odbiorniki w maju tego roku!

Artykuł Siódmy sezon „Agentów Tarczy” będzie ostatnią misją bohaterów tego serialu! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Opis odcinka:

Zespół Agentów Tarczy stanął pod wielkim wyzwaniem, którym jest życie lub śmierć Coulsona, ponieważ zła decyzja spowoduje zniszczenie Ziemi.

Zobacz zwiastun odcinka:

Odcinek ten zobaczymy już 20 maja na platformie SHOWMAX.com

Artykuł [Zapowiedź i zwiastun]: Agents of S.H.I.E.L.D. 5×22 „The End”. Finał sezonu! pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Opis odcinka:

Przyszłość Daisy jako niszczyciel światów może spowodować krytyczną zmianę! Talbot atakuje swoją rodzinę.

Zobacz zwiastun odcinka:

Premiera odcinka 13 maja na platformie SHOWMAX.pl

Artykuł [Zapowiedź i zwiastun]: Agents of S.H.I.E.L.D. 5×21 „The Force of Gravity” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Nowo zdeterminowany Talbot zabiera Coulsona na spotkanie z wrogiem i próbuje zapobiec zniszczeniu Ziemi.

Zobacz zwiastun odcinka:

Premiera odcinka 06 maja na platformie Showmax.pl

Artykuł [Zapowiedź i zwiastun]: Agents of S.H.I.E.L.D. 5×20 „The One Who Will Save Us All” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Coulson jest zmuszony połączyć siły z Hydrą, aby ocalić świat, podczas gdy jego zespół próbuje go wyśledzić i uratować. Tymczasem Yoyo zadebiutuje ze swoimi nowymi rękami.

Zobacz zwiastun odcinka:

Premiera odcinka 08 kwietnia na platformie Showmax.pl

Artykuł [Zapowiedź i zwiastun]: Agents of S.H.I.E.L.D. 5×16 „Inside Voices” pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Zespół korzystał z wizji jasnowidza Robin, lecz w ostatnim odcinku ona zmarła. Na końcu odcinka „Best Laid Plains” władca Kree, Kasius, ujawnił, że on też ma jasnowidza, dzięki któremu wie, co planują Agenci Tarczy.

Aktorzy Henry Simmons i Natalia Cordova-Buckley, którzy grają odpowiednio Macka i Yo-Yo, ostatnio rozmawiali z TVline na temat tożsamości nieznanego sojusznika Kasiusa i oznajmili, że ta informacja zaskoczy wszystkich fanów.

„Powiem Wam, że kiedy pierwszy raz się dowiedziałem, kim jest ta osoba, byłem w kompletnym szoku.” – powiedział Simmons.

„Ludzie mówią 'Oh to szokujące!!’, ale to ja nie mogłam w to uwierzyć.” – dodała Cordova-Buckley.  „Nie macie najmniejszego pojęcia, oj nie macie…”

„Rewolucja sie zaczęła, i musi nastąpić jej kulminacja.” – mówi Simmons. „Musi nadejść ten moment, w którym Kasius i ludzie z naszej drużyny spotkają się w ostatecznym pojedynku. To musi się wydarzyć – i tak się właśnie stanie.”

Kasius powoli tracił kontrolę nad „Lighthouse” i jej ludzkimi mieszkańcami, odkąd przybyli agenci z przeszłości, usuwając jego najwyższego porucznika z gry i odbierając mu groźbę wysadzenia w powietrze sekcji stacji. Ale on nadal ma asa w rękawie i może zaplanować ruchy drużyny.

Powinno to doprowadzić do wybuchowej konfrontacji, zanim Coulson i drużyna powrócą do właściwego czasu, ale pozostaje jedno pytanie – kiedy się tam dostaną, w jaki sposób zapobiegną zniszczeniu Ziemi?

Artykuł „Agents of Shield” – Szokująca tożsamość jasnowidza Kree pochodzi z serwisu FLARROW.pl.

Po ucieczce ze stacji kosmicznej, większość protagonistów udała się na Ziemię, gdzie szybko odnaleźli May oraz grupę Robin Hilton. W dalszym ciągu wiele wskazuje na to, że to Daisy zniszczyła planetę, chociaż nadal nie jest to całkowicie pewne. Agenci w końcu uzyskali nadzieję na powrót do swojego czasu. Znaleziono, należący niegdyś do ojca Deke’a, fragmnet monolitu i jeśli uda się zlokalizować pozostałe części, protagoniści będą mogli powrócić do domu. Oprócz tego, zamieszkujący powierzchnie ludzie, są przekonani, iż to Quake jest sprawcą całej katastrofy, która wydarzyła się na ziemi, w związku z czym postanawiają ją zabić, aby nie dopuścić do katastrofy. Oczywiście, plan ten się nie powodzi, a zamiast Daisy, ginie Robin. Spodobało mi się, że stworzono taką małą podbudówkę pod ten plan oraz zwrot fabularny z Vossem i Owenem Shawem. Kilka interakcji miedzy postaciami wyszło na korzyść odcinka, głównie między Daisy i Deke’iem oraz May i Robin, jednak według mnie, było tego trochę za mało. Szczególnie brakowało mi rozmowy między Jemmą a Fitzem, która wydaje mi się, że ze względu na obecne okoliczności mogłaby bardzo pozytywnie wpłynąć na rozwój ich relacji. Śmierć jasnowidza wyszła całkiem wzruszająco, więc to zdecydowanie oceniam na plus. Dodatkowo, wydarzenia te przeplatają się ze scenami dziejącymi się w przeszłości, jednak stanowiącymi przyszłość dla głównych bohaterów, Dowiadujemy się z nich m.in. że nawet protagoniści są przekonani o winie Quake, Mack zginął, Robin była wychowywana przez May, a Flint może być ostatnią nadzieją agentów. Sceny te wypadły niezwykle zajmująco i interesująco, a sam osobiście bardzo lubię tego typu motywy, przeplatania się teraźniejszości z przeszłością lub przyszłością.

W tle cały czas toczy się aspekt Lighthouse. Kree, aby nastraszyć mieszkańców stacji, najpierw odcięli wodę, później prąd, a na końcu wpuścili na ich piętro karaluchy. Ułatwiło to, pozostałym w bazie kosmicznej agentom, odzyskać broń pozostawioną przez Leo, dzięki czemu załatwienie problemu stworów nie okazało się być tak kłopotliwe. Następnie Flintowi udaje się uzyskać wsparcie wśród obywateli Lighthouse i wzniecić bunt przeciwko Kaiusowi. Sam sposób pozbycia się karaluchów przez Yo-Yo nawet mi się spodobał, jednak mam problem jeśli chodzi o pomoc ze strony pozostałych ludzi. Według mnie Flint zdobył ich wsparcie trochę za łatwo. Nie chciałbym, aby zostało to przeciągnięte na kilka epizodów, to byłoby jeszcze gorsze, jednak uważam, że gdyby bardziej ukazać wątpliwości obywateli stacji i ich autentyczny strach, to scena ta wypadłaby lepjej.

Podsumowując, był to odcinek zdecydowanie solidny, nie pozbawianowy wad, aczkolwiek nadrabiający bardzo wciągającą fabułą i akcją.

Odcinek oceniam na 7/10.

Artykuł Agents of S.H.I.E.L.D. S05E08 – recenzja pochodzi z serwisu FLARROW.pl.