Artykuł ALADYN – Odkryjmy magię Agrabahu na nowo! Recenzja wydania Blu-ray/DVD pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Oryginalna animacja zadebiutowała w 1992 roku i podbiła serca widzów i do tej pory ludzie chętnie do niej wracają. Nic dziwnego, że Disney postanowił wziąć ten tytuł pod celownik i nieco go odświeżyć. Czy się udało? Można stwierdzić, że tak!
Film miał premierę 8 maja i zainkasował niemal 1.05 miliarda dolarów! Jeżeli ominął was seans w kinie, to dzięki wydaniu Blu-Ray/DVD, które zostało wydane przez Galapagos 25 września, możecie poczuć magię Agrabahu w swoim zaciszu domowym!
Wielu nie wróżyło aktorskiemu Aladynowi sukcesu, szczególnie gdy wyciekły pierwsze materiały, na których widniał Will Smith jako Dżin. Na szczęście wszystkie te obawy nie były słuszne, gdyż film wygląda rewelacyjnie. Bogata paleta barw i nasyconych kolorów nie tylko sprawia wrażenie, jakoby był to film prosto z Bollywood, ale i nadaje baśniowego klimatu. Wielki plus!
Wizualnie jest naprawdę rewelacyjnie, nie brakuje tu także bardzo dobrze wykonanego CGI, a najlepiej to widać w momencie gdy do akcji wkracza nasz niebieski przyjaciel. Widywałem zarzuty, że całość jest nieco przesadzona, ale przecież taki właśnie był zamysł tej produkcji. Wszakże to adaptacja przekolorowanej bajki z niebieskim dżinem, który wyczynia cuda.
Jak już o nim tyle mowa, to od razu dodam, iż chylę czoła, gdyż Will Smith sprawdził się świetnie w tej roli. Owszem, niektórym na pewno ciężko nie będzie słyszeć Robina Williamsa/Krzysztofa Tyńca, jednak urok Smitha w połączeniu z CGI wypada co najmniej bardzo dobrze.
Jak już mógłbym się czegoś przyczepić, to tego, iż to właśnie on nieco przyćmił pozostałych aktorów, którzy nie wypadają źle, ba, śmiem twierdzić, iż znakomicie wczuli się w swoje role, jednak czegoś im brakowało. No właśnie, czego?
Nieco lepszego skryptu. Fabularnie film nie różni się zbytnio od pierwowzoru, jednakże dokonano paru zmian, a całość wydaje się jakby… bardziej skierowana do młodszego odbiorcy, niż animacja z 92 r.? Ponownie otrzymujemy historię biednego Aladyna, który chce zaimponować księżniczce Jasmine, a złowieszczy Jafar pragnie Agrabahu dla siebie. Nieco spłycono postać Iago, który z papugi rzucającej co chwilę ironicznymi tekstami, stał się po prostu papugą. To samo tyczy się Abu, któremu nie mogę odjąć uroku, ale malutka małpka głównie co robiła, to kradła.
Sam Sułtan także nie zachwyca. Niestety wina tutaj leży nie tylko po stronie scenariusza, ale i aktora, któremu brakuje tego mroku, pazura. Zupełnie nie czuć z jego strony zagrożenia.
Czym byłaby „animacja” Disneya bez sekwencji śpiewanych, pojawiających się co chwilę? Musicale to bardzo mocny punkt tej produkcji, utwory są bardzo rytmiczne i wpadające w ucho, często przyprawiające o uśmiech na twarzy. Nie zdziwcie się, jak usłyszycie znajome motywy, gdyż niektóre z utworów zostały poddane małemu liftingowi.
Czy filmowy Aladyn był potrzebny? Nie. Czy się udał? Jak najbardziej! Mimo tych kilku gorszych elementów całość sprawia mega frajdę i jest po prostu przyjemnym filmem, który możecie obejrzeć z drugą połówką, rodzicami, czy dziećmi. Pełno tu scen akcji, barwnych krajobrazów i świetnych sekwencji muzycznych, które są niemalże tak samo urocze, jak te, które znamy z pierwowzoru. Guy Ritchie stworzył taki klimat, że po seansie czułem się, jakbym dosłownie obejrzał animację, ale w świecie rzeczywistym. To spory plus, szczególnie że ostatnie adaptacje nie wyszły zbyt dobrze. Warto!
Osobiście obejrzałem film na Blu-Rayu, także mogłem nacieszyć oko rewelacyjną jakością produkcji. Na samej płycie nie brakuje także dodatków.
Dodatki:
Artykuł ALADYN – Odkryjmy magię Agrabahu na nowo! Recenzja wydania Blu-ray/DVD pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Artykuł Disney’s live-action Aladdin finally finds its stars pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>Temporibus autem quibusdam et aut officiis debitis aut rerum necessitatibus saepe eveniet ut et voluptates repudiandae sint et molestiae non recusandae. Itaque earum rerum hic tenetur a sapiente delectus, ut aut reiciendis voluptatibus maiores alias consequatur aut perferendis doloribus asperiores repellat.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat.
„Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat”
Nemo enim ipsam voluptatem quia voluptas sit aspernatur aut odit aut fugit, sed quia consequuntur magni dolores eos qui ratione voluptatem sequi nesciunt.
Et harum quidem rerum facilis est et expedita distinctio. Nam libero tempore, cum soluta nobis est eligendi optio cumque nihil impedit quo minus id quod maxime placeat facere possimus, omnis voluptas assumenda est, omnis dolor repellendus.
Nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inventore veritatis et quasi architecto beatae vitae dicta sunt explicabo.
Neque porro quisquam est, qui dolorem ipsum quia dolor sit amet, consectetur, adipisci velit, sed quia non numquam eius modi tempora incidunt ut labore et dolore magnam aliquam quaerat voluptatem. Ut enim ad minima veniam, quis nostrum exercitationem ullam corporis suscipit laboriosam, nisi ut aliquid ex ea commodi consequatur.
At vero eos et accusamus et iusto odio dignissimos ducimus qui blanditiis praesentium voluptatum deleniti atque corrupti quos dolores et quas molestias excepturi sint occaecati cupiditate non provident, similique sunt in culpa qui officia deserunt mollitia animi, id est laborum et dolorum fuga.
Artykuł Disney’s live-action Aladdin finally finds its stars pochodzi z serwisu FLARROW.pl.
]]>