Jest napisane na początku – ” Jednak nie za dużo typowych „Easter eggów“. Co do tych głupotek, patrząc na to, że jest to serial, do tego skupiający się na ściganiu konkretnej osoby nie da się bez nich obejść. Fabułę można by zamknąć po dwóch odcinkach, a właśnie te „idiotyzmy” rozciągają akcję. Podobne rzeczy można napisać o Flashu czy Arrow, ale jak dla mnie lepiej jest oglądając próbować nie zwracać na nie uwagi. Oszczędzisz sobie nerwów i odcinek wyda ci się lepszy 🙂
]]>