Ten sezon Flasha był pełen istotnych wydarzeń dla całej ekipy, które do tej pory raczej wolno się rozwijały. Największym był bez wątpienia Kryzys Na Nieskończonych Ziemiach, ale pojawienie się Sue Dearbon (Natalie Dreyfus) też dało fanom trochę radości.
Od wprowadzenia Ralpha Dibney’a (Hartley Sawyer) w czwartym sezonie, fani czekali z niecierpliwością na Sue. I o ile sprytna debiutantka dawała Ralphowi co chwilę w kość, to showrunner Flasha, Eric Wallace, stwierdził, że najlepsze w ich historii jeszcze przed nami!
W rozmowie z ComicBook.com, Wallace potwierdził, że celem jest zakochanie się w sobie Ralpha i Sue, ale mają więcej w zanadrzu – włącznie z zagrożeniem dla tego związku.
„Dobre wieści są takie, że też ich kochamy, więc szykujcie się na więcej Sue Dearbon.” – powiedział Wallace, „Nie zdradzę wam więcej, bo ona jest dziką kartą. Nigdy nie wiesz, kiedy się pojawi. Ale, największy zwrot w jej historii wkrótce nadejdzie i będzie kluczowy dla związku Ralpha i Sue, i zbliży ich do wspólnej ścieżki, na której jak wiemy, że powinni być, czyli zbliżenia i zakochania się w sobie. Jeszcze nie teraz, ale to będzie wielki krok naprzód.”
O podobnym zwrocie mówił też sam Sawyer:
„Powiedzieć, że ona nie była tym, kim on sądził, to ogromne niedopowiedzenie. Znaczy, ja tak nie sądzę… Twierdzę, że bardzo fajnie wprowadziliśmy Sue, bo wiecie, to przez to, że ja się pojawiłem w serialu te kilka lat temu.” – powiedział Sawyer. „A wiedzieliśmy, że w przyszłości wszystko poprowadzi do Sue, ale robiliśmy to powoli, rozwijaliśmy wątek. Mówiłem wcześniej, że chcę rozwijać Ralpha, sprawić, by dojrzał, stał się bohaterem takim, jakim chce być, by był gotowy na jej wejście w jego życie. Ale nie chcieliśmy, żeby to było – teraz tak jest i tyle – żeby nie było tak prosto. Rozmawiałem o tym z Toddem Helbingiem, ciągle rozmawiam o tym z Erikiem, a on odwalił kawał dobrej roboty, planując historię Sue Dearbon, nie chcemy tego pospieszać. Dużo się tu dzieje.”
Finał szóstego sezonu Flasha już w środę (czasu polskiego) na The CW.